Kandydatka KO do sejmu Klaudia Jachira ma poważne kłopoty. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz zapowiedział, że złoży przeciwko niej pozew po wyborach.
Oburzenie wiceministra wywołał niedawny „występ” Jachiry na spotkaniu z wyborcami, ujawniony przez portal Niezależna. W jego trakcie kandydatka KO drwiła z ofiar katastrofy smoleńskiej, z katolicyzmu i innych ważnych dla Polaków kwestii. Nieco wcześniej zrobiło się o niej głośno kiedy podczas strajku klimatycznego zrobiła sobie zdjęcie z parodią patriotycznego hasła.
Skurkiewicz odniósł się do tego zdarzenia i do przeprosin, które wystosowała. „Nie zgadzam się, że pani Jachira przeprosiła. Po tym słowie przepraszam poszła jeszcze o krok dalej. W momencie, gdy zrobiła ten happening pod szczególnym miejscem – przynajmniej dla mnie, pod pomnikiem Armii Krajowej, w tym samym dniu poszła dalej i na spotkaniu z wyborcami obraziła wszystkich katolików wierzących ze znaku krzyża czyniąc kolejny happening” – powiedział w programie Woronicza 17 – „Znów przeprosi i znów pójdzie o krok dalej”.
Polityk zadeklarował, że wkrótce złoży przeciwko niej pozew sądowy. Chce to zrobić po wyborach aby nie był rozpatrywany w trybie wyborczym. „Ona obraża uczucia religijne Polaków, obraża uczucia religijne katolików poprzez ten znak krzyża, który w sposób prześmiewczy robiła” – podkreślił – „To jest absolutne naruszenie jakichkolwiek zasad współżycia i szacunku dla religii, dla związków wyznaniowych, które funkcjonują w Polsce”.
To nie jest jedyny problem Jachiry. Po happeningu przed pomnikiem AK były policjant, komisarz Jacek Wrona, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.