Kierowca samochodu terenowego wjechał w tłum na przystanku w pobliżu ośrodka dla imigrantów, zabijając osiem osób. Policja podejrzewa, że zrobił to celowo.
Zdarzenie miało miejsce w teksańskim mieście Brownsville, w pobliżu granicy z Meksykiem. Kierowca SUVa przejechał na czerwonym świetle, po czym uderzył w tłum czekający na przystanku na autobus. Przystanek był położony w pobliżu schroniska dla imigrantów, a większość ofiar to byli obywatele Wenezueli. Siedem osób zginęło na miejscu, a ósma zmarła w nocy w szpitalu. Wiele innych odniosło rany.
At least 7 people are dead and at least half a dozen are injured after a Texas driver “intentionally” drove a Range Rover into a crowd of migrants outside a Catholic Charities shelter in Brownsville, Texas today.pic.twitter.com/cCImPFhqS1
— Keith Boykin (@keithboykin) May 7, 2023
https://twitter.com/astrodude78574/status/1655378873800859651?s=20
https://twitter.com/cheeseslave2/status/1655379274084278273?s=20
Sam kierowca też odniósł obrażenia po tym, gdy jego samochód się wywrócił. Trafił do szpitala, skąd zostanie zabrany do aresztu. Na razie nie chce współpracować z policją, podał policjantom kilka różnych nazwisk. Jego tożsamość zostanie ustalona już w areszcie. Policja pobrała też próbki krwi do badań pod kątem alkoholu i narkotyków.
Kierowcy wstępnie postawiono zarzut nieumyślnej jazdy. Możliwe jednak, że usłyszy wkrótce kolejne. Policja nie wyklucza, że to nie był wypadek, a zamach terrorystyczny.