Słynny gangster Jarosław Ł., ps. Masa, usłyszał kolejne zarzuty. Grozi mu za nie nawet 10 lat więzienia.
W latach 90tych Masa zajmował wysoką pozycję w gangu pruszkowskim. Zatrzymano go 30 grudnia 1999 pod zarzutem wymuszenia rozbójniczego. Po kilku miesiącach zgodził się na współpracę z prokuraturą i wyszedł z więzienia zostając świadkiem koronnym. Jego zeznania umożliwiły aresztowanie członków tzw. zarządu Pruszkowa.
Dział Prasowy Prokuratury Krajowej poinformował, że Masa usłyszał kolejne zarzuty w Lubelskim Wydziale Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie. Dotyczą wręczenia korzyści majątkowej oraz użycia dokumentu poświadczającego nieprawdę. Grozi mu za nie do 10 lat więzienia.
Prokuratorzy wskazali, że zarzuty oprócz masy usłyszał również lekarz sądowy Adam G. i dwie inne osoby. Lekarzowi zarzucono poświadczenie nieprawdy w dokumencie mającym znaczenie prawne celem osiągnięcia korzyści majątkowej, za co grozi mu 8 lat więzienia. PK wyjaśniła, że lekarz miał wystawiać zaświadczenia z pominięciem procedur weryfikujących stan zdrowia świadka i oskarżonego oraz ich osobistych badań lekarskich, które to zaświadczenia były następnie używane w postępowaniach karnych.
PK przypomniała, że na początku stycznia zeszłego roku lubelska PK skierowała akt oskarżenia przeciwko Masie, Zbigniewowi G. – byłemu naczelnikowi Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz 20 innym osobom. Sprawa dotyczyła czynów o charakterze korupcyjnym, oszustw kredytowych, wyłudzania usług budowlanych, wyłudzania odszkodowań komunikacyjnych, przywłaszczania pieniędzy, powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych itd. Sam Masa usłyszał już łącznie 17 zarzutów. Trzy osoby z tej grupy zostały już skazane prawomocnymi wyrokami, w stosunku do pozostałych nadal toczy się postępowanie.