Policja trafiła na trop działalności Siraja przypadkiem. W grudniu jego żona zgłosiła, że ich syn, 3-letni Abdul-ghani Wahhaj, zaginął w Georgii. Kobieta powiedziała władzom, że ich dziecko było ciężko chore i cierpiało na epilepsję, co Siraj miał uznać za opętanie i twierdzić, że przeprowadzi nad nim egzorcyzmy.
Długie śledztwo doprowadziło policjantów do improwizowanego obozowiska na pustyni Nowego Meksyku, w pobliżu granicy z Kolorado. Zbudowano go ze starych opon, palet i tym podobnych śmieci. Dokonujący interwencji policjanci powtarzają, że byli zszokowani panującymi tam warunkami.
Policjanci byli przekonani, że aresztowanie nie będzie łatwe gdyż dostali informację, że w kompleksie przebywają ciężko uzbrojeni fanatyczni muzułmanie. Siraj faktycznie miał przy sobie prawdziwy arsenał – karabin AR-15 i cztery pistolety – ale poddał się bez walki. Reszta fanatyków okazała się jednak dziećmi, z których najmłodsze miało rok, a najstarsze 15. Dzieci były potwornie wygłodzone, brudne i ubrane w stare szmaty. Dokonujący przeszukania policjanci zauważyli, że w całym kompleksie nie było żadnego jedzenia, znaleziono jedynie kilka ziemniaków i małą torebkę ryżu.
Oprócz Siraja aresztowano tam również trzy kobiety, które najprawdopodobniej są matkami przetrzymywanych tam dzieci. Jedna z nich okazała się jego rodzoną siostrą. Na razie postawiono im zarzuty znęcania się nad dziećmi, ale sprawa jest rozwojowa. Zdaniem policji Siraj szkolił przetrzymywane dzieci w obsłudze broni i chciał, aby dokonywały zamachów strzelając w szkołach do innych dzieci.
Policja niestety znalazła również – najprawdopodobniej – jego zaginionego syna. Na terenie kompleksu odkryto bowiem zwłoki małego dziecka, a jego oględziny pokazują, że wiek się zgadza. Na identyfikację trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
Siraj ma silne związki z muzułmańskim terroryzmem. Jego ojciec, będący głową meczetu Masjid At-Taqwa w Atlancie, był podejrzewany o udział w spisku, który doprowadził do ataku na World Trade Center w 1993 roku w którym wybuch ciężarówki z 630 kilogramami materiału wybuchowego zabił sześć osób i poranił około tysiąca. Wobec starszego Wahhaja nie znaleziono wtedy jednak wystarczająco silnych dowodów i nie postawiono mu ostatecznie zarzutów. Miał również związki z Omarem Abdel-Rahmanem, znanym lepiej jako Ślepy Szejk, który został aresztowany i skazany na dożywocie za planowanie zamachów na terenie USA.