Strażacy zostali wezwani do starszego mężczyzny w Chotomowie, który potrzebował pomocy. Okazało się, że z braku karetki na miejsce musi przelecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podczas zabezpieczania lądowiska, na łące znaleziono zwłoki 25-letniego mężczyzny.
Zgłoszenie o starszym mężczyźnie, który najprawdopodobniej się zadławił dostaliśmy w sobotę po godzinie 18. Na miejscu okazało się, że nie ma wolnej karetki więc wezwano śmigłowiec LPR” – powiedział PAP oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie mł. bryg. Łukasz Szulborski.
“Na łączce na której miał lądować śmigłowiec kręcące się tam osoby znalazły ciało mężczyzny. Natychmiast powiadomiły o tym naszych ratowników, którzy pobiegli na miejsce. Okazało się, ze ciało leżało tam już jakiś czas. Miało plamy opadowe” – przekazał strażak.
Na miejscu pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora. “Przy ulicy Partyzantów znaleziono ciało 35-letniego mężczyzny. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich” – powiedział PAP Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.
Mężczyzna do którego przyleciał helikopter LPR poczuł się lepiej i ostatecznie nie było konieczności jego transportu.