Policjanci z Chodzieży w województwie wielkopolskim policjanci odnaleźli zwłoki pięciu osób, w tym kilkumiesięcznego dziecka. Podejrzewają, że 41-latek zamordował własną rodzinę i popełnił samobójstwo.
Z policją skontaktowali się sąsiedzi zamordowanej rodziny. Powiedzieli im, że nie widzieli ich od kilku dni i nie mogą się z nimi skontaktować. W końcu do nich poszli i znaleźli zwłoki dwóch osób, po czym wezwali policję.
Policjanci odnaleźli w tym domu łącznie zwłoki pięciu osób. Na parterze leżał 41-latek, jego 38-letnia żona i 4-miesięczne niemowlę. Na piętrze odnaleźli zwłoki 73-letniego mężczyzny i 72-letniej kobiety. Na razie nie ujawniono jak i kiedy zginęli.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał PAP, że według wstępnych ustaleń śledczych 41-latek najpierw zabił swoich rodziców, a potem żonę i dziecko. Następnie popełnił samobójstwo. Na razie nie wiadomo, co go do tego skłoniło.