Aleksander Łukaszenka udzielił wywiadu dla znanego kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowiowa. W trakcie niego białoruski dyktator stwierdził, iż Władimir Putin niegdyś miał obiecać otrzymanie… stopnia pułkownika w rosyjskiej armii.
Wszystko zaczęło się od pytania dziennikarza dotyczącego pagonów na marynarce Łukaszenki. Białoruski przywódca wyznał, iż ma stopień podpułkownika, jednak marzy mu się wojskowy awans. I to z rąk Putina, który miał mu go nawet obiecać.
-Putin jest pułkownikiem. Obiecał dać mi pułkownika. Do tej pory nie dał – powiedział Łukaszenka, który po chwili dodał, iż chodzi mu o… armię rosyjską.
Odpowiedź białoruskiego przywódcy rozbawiła Sołowiowa, który zastanawiał się, “jak prezydent niepodległej Białorusi może być pułkownikiem w armii rosyjskiej”. Łukaszenka twierdzi jednak, że to nie jest jego problem . Tak samo nie obchodzi go dalsze spostrzeżenie propagandysty, który zauważył, że służył on jedynie w armii sowieckiej.
– Ona była zarówno rosyjska, jak i białoruska. Niech da mi stopień pułkownika sowieckiej armii – powiedział Łukaszenka.
It feels like there’s a point in this surreal and rather gruesome exchange where Solovyov realises Lukashenko might not be joking, but can’t quite tell and can’t stop laughing anyway. pic.twitter.com/Y95ywSsZuW
— Shaun Walker (@shaunwalker7) February 6, 2022