Sylwia Spurek ponownie skupiła na sobie uwagę internautów, doprowadzając ich do śmiechu. A wszystko przez ostatnie wideo wrzucone przez eurodeputowaną Wiosny na Facebooku, w których feministka mówi m.in. że los krów mlecznych jest zdeterminowany przez ich… płeć.
Choć kariera polityczna byłej zastępczyni RPO ds. równego traktowania rozpoczęła się dopiero kilka miesięcy temu, Spurek bardzo szybko stała się po Robercie Biedroniu i jego partnerze Krzysztofie Śmiszku najbardziej rozpoznawalną działaczką Wiosny. Kobieta chętnie chwali się w mediach społecznościowych swoją aktywnością czy też przeżyciami w Parlamencie Europejskim, gdzie skupia się przede wszystkim na walce o prawa zwierząt czy tez promocji diety wegańskiej.
Jednak wpisy działaczki Wiosny często nie są brane na poważnie przez większość internautów. Ponad miesiąc temu europosłanka zamieściła wpis z pierwszego dnia pracy w PE, gdzie podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat… jedzenia w stołówce. Natomiast kilka dni temu zaprezentowała pomysł “promowania” diety wegańskiej poprzez zwiększenie cen mięsa.
Teraz Spurek opublikowała film na swoim fanpage’u, gdzie odnosi się do kwestii ochrony praw zwierząt. Miało być poważnie, jednak nie do końca wyszło, a sama działaczka Wiosny doprowadziła wielu internautów do śmiechu. Głównie z powodu kilku absurdalnych stwierdzeń.
–Kiedy w PE mówię o wegańskim jedzeniu to tak naprawdę nie mówię o jedzeniu. Mówię o wartościach, mówię o empatii jednych zwierząt – ludzi, do innych, mówię o katastrofie klimatycznej. Kiedy mówię o feminizmie to mówię o szacunku dla zwierząt których los, np. los krów mlecznych, jest zdeterminowanych przez ich płeć – mówi w swoim filmie europosłanka, która w dalszej części przedstawia kilka pomysłów mających na celu bronienie zwierząt.
https://www.facebook.com/drSylwiaSpurek/videos/515895172314727/