Litwini zabarwili na czerwono wodę w stawie, który leży w pobliżu rosyjskiej ambasady w Wilnie. Zrobili to w proteście przeciwko rosyjskim zbrodniom wojennym na Ukrainie.
Za całą akcją stoi pływaczka olimpijska Ruta Meilutyte. Wyjaśniła mediom, że staw został zabarwiony ekologiczną farbą, która nie wyrządzi szkody środowisku naturalnego. Następnie w ramach protestu przeciwko rosyjskim zbrodniom przepłynęła przez niego.
It is important not to get numb to the horrific images of mass killings of Ukrainians and their pain. The seemingly never-ending horrors imposed by Russia on the Ukrainian land must not become the norm. pic.twitter.com/qdKPPCZpbo
— Rūta Meilutytė (@MeilutyteRuta) April 6, 2022
“Performance ‘Przepływanie’ to wezwanie do działania na rzecz narodu ukraińskiego, który stoi w obliczu ludobójstwa popełnianego przez Rosję” – wyjaśniła. Dodała, że “krwawy staw podkreśla odpowiedzialność Rosji za popełnienie zbrodni wojennych na Ukraińcach”, a samo przepłynięcie symbolizuje “potrzebę ciągłego wysiłku w walce”. „Gdy kraje takie jak Niemcy nie stawiają im czoła i nie nakładają odpowiednich sankcji na agresora – wybierając pieniądze a nie ludzi, ciężko jest zachować nadzieję” – napisała – „Dlatego niezwykle istotne jest to, że nadal będziemy działać – przekazywać prawdziwe informacje, zgłaszać się na ochotnika, protestować, wpłacać na zbiórki, i wpływać na nasze rządy aby podjęły działania”.