Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych dorobiło się nowego pracownika. Całe dnie spędza na drzemkach, ale nikt się o to nie czepia – bowiem jest kotem.
Ministerstwo poinformowało w mediach społecznościowych, że w zeszłym tygodniu na podwórku ministerstwa znaleziono zabłąkanego czarnego kotka. Jego pracownikom udało się go złapać. Następnie nakarmili go i zabrali do weterynarza. Ministerstwo poinformowało, że zwierzę czuje się dobrze i nie ma problemu ze zdrowiem.
Pracownicy ministerstwa postanowili go zaadoptować. Co więcej kot, którego nazwali Rango, dostał pracę. Trafił do Drużyny Komunikacji Strategicznej, gdzie będzie pracował jako oficjalny myszołap.
A tiny cat partisan found his way to the MFA yard and agreed to be recruited to the @LT_MFA_Stratcom unit. All say grow big and strong, Rango! We don’t even have mice, but StratCom is all about building resilience, right? pic.twitter.com/cidMyrdiHg
— Lithuania MFA | #StandWithUkraine (@LithuaniaMFA) July 19, 2024
Ministerstwo podkreśliło, że nie będzie miał na razie wiele do roboty, bo nie mają problemów z myszami. Dodali jednak, że „służba dyplomatyczna polega nie tylko na budowaniu nowych mostów, ale także na efektywnej prewencji”. Dodali też, że na razie spędza większość dni na drzemkach. Na swojej stronie na Wikipedii poinformowali, że jego tytuł to „oficjalny kot Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Litwy”.
Rango nie jest jedynym kotem na rządowym etacie. Najsłynniejszym jest bez wątpienia Larry, oficjalny myszołap w siedzibie premiera Wielkiej Brytanii przy Downing Street 10. Larry obecnie pracuje już dla piątego premiera. Żadne polskie ministerstwo nie ma czworonożnego pracownika, ale koty pracują m.in. w ratuszach Mysłowic, Zgierza i Wrocławia.