Lider we Wrocławiu, mistrz przed derbami, ciekawie w Krakowie. Co czeka nas w 14 kolejce Ekstraklasy? Wiadomości sportowe z kraju i świata

Lider we Wrocławiu, mistrz przed derbami, ciekawie w Krakowie. Co czeka nas w 14 kolejce Ekstraklasy?

Mecz Cracovii z Lechią Gdańsk, śląskie derby między Górnikiem Zabrze a Piastem Gliwice oraz potyczka niespodziewanego lidera z Płocka we Wrocławiu ze Śląskiem zapowiadają się jako najciekawsze wydarzenia 14. kolejki piłkarskiej ekstraklasy.

Ze względu na piątkowe święto tym razem zespoły wyjdą na boiska w sobotę, niedzielę, a wyjątkowo dwa spotkania zaplanowano na poniedziałek.

Piąta w tabeli Cracovia i będąca tuż za nią Lechia, która ma dwa punkty mniej, w oczekiwaniu na ligowe starcie w środku tygodnia rywalizowały w Pucharze Polski. Obie drużyny los rzucił w przeciwne strony kraju, obie awansowały, ale broniący trofeum gdańszczanie pewnie, a “Pasy” były w nie lada opałach w pojedynku z drugoligową Bytovią Bytów i zwyciężyły dopiero po dogrywce.

Gdańszczanie w środę grali w Chełmie, a już w sobotę zameldują się w Krakowie, gdzie ostatnio im się nie wiodło. Na zakończenie fazy zasadniczej poprzedniego sezonu zespół trenera Michała Probierza wygrał 4:2, a później w rundzie finałowej 2:0. Biało-zieloni trzy punkty ze stadionu przy ul. Kałuży wywieźli ostatnio trzy lata temu.

Teraz też nie będzie o to łatwo, bo w trzech poprzednich kolejkach Lechia powiększyła dorobek ledwie o dwa punkty. Krakowianie z kolei przed tygodniem pozbawili pozycji lidera szczecińską Pogoń (2:0).

Identyczny bilans punktowy i bramkowy jak ekipa z Gdańska ma Śląsk, który w poniedziałek podejmie Wisłę Płock. Wrocławianie na początku sezonu byli liderem, ale później przytrafiła im się seria siedmiu meczów bez zwycięstwa. Przerwali ją w poprzedniej kolejce, kiedy pokonali Arkę Gdynia 2:1. Teraz zmierzą się z zespołem z Płocka, który po sześciu ligowych wygranych z rzędu, a ośmiu w dziewięciu spotkaniach, objął – po raz pierwszy w historii – prowadzenie w tabeli najwyższej klasy.

Biorąc pod uwagę Puchar Polski passa “Nafciarzy” jest jeszcze lepsza, gdyż to już siedem kolejnych zwycięstw. O ósme powalczą w czwartek w Olsztynie, gdzie na zakończenie 1/16 finału zmierzą się z pierwszoligowym Stomilem.

Mimo pozycji lidera i świetnej dyspozycji piłkarzy trenera Radosława Sobolewskiego faworytem poniedziałkowej konfrontacji we Wrocławiu są – według bukmacherów – gospodarze. Wpływ na to ma zapewne również fakt, że Śląsk jako jedyny w stawce w tym sezonie jeszcze nie doznał porażki na własnym stadionie. Z kolei płocczanie na wyjazdach po trzy razy zwyciężyli i przegrali.

Wisła w 13 meczach zgromadziła 25 pkt, co w poprzednich rozgrywkach zajęło jej kolejek… 29. O punkt wyprzedza broniący tytuł Piast i Pogoń, a o dwa Legię i Cracovię.

Gliwiczan czekają w niedzielę w Zabrzu śląskie derby z Górnikiem. Mistrz kraju, po kryzysie związanym z przebudową składu na początku sezonu, ostatnio na 15 możliwych punktów dopisał sobie 13 i zameldował się czubie tabeli.

Inne nastroje panują po sąsiedzku – piłkarze trenera Marcina Brosza w lidze nie wygrali od dwóch miesięcy (siedem spotkań), a we wtorek odpadli z Pucharu Polski po 0:2 z ŁKS w Łodzi. W tabeli zajmują 11. lokatę, a pierwsza ósemka coraz mocniej się oddala. W poprzednim sezonie w obu meczach górą była drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika.

Teoretycznie najłatwiejsze zadanie z drużyn czołówki czeka Legię, która w niedzielę spotka się na wyjeździe z przedostatnią w tabeli Arką. Gdynianie potrafią jednak w ostatnich latach grać z rywalem ze stolicy – dwukrotnie pokonali go, i to na jego stadionie, w meczach o Superpuchar, w sezonie 2016/17 wygrali też przy Łazienkowskiej w lidze, a w następnym zwyciężyli na własnym obiekcie.

Druga w tabeli Pogoń podejmie w sobotni wieczór Lecha Poznań. Szczecinianie będą podrażnieni po dwóch porażkach – ligowej z Cracovią i pucharowej w Mielcu z pierwszoligową Stalą, a “Kolejorz” zechce się zrehabilitować za dwie z rzędu przegrane w ekstraklasie. W żadnej z sześciu ostatnich potyczek między tymi drużynami górą nie byli goście.

W pozostałych meczach tej serii zamykająca tabelę Korona Kielce podejmie KGHM Zagłębie Lubin, w Białymstoku Jagiellonia zagra z niepokonanym od trzech kolejek ŁKS Łódź, a na zakończenie Raków Częstochowa, który pozostaje bez remisu, gościć będzie Wisłę Kraków, która przyjedzie do Bełchatowa po pięciu porażkach z rzędu.

Program 14. kolejki:

2 listopada, sobota

Korona Kielce – KGHM Zagłębie Lubin (godz. 15.00)

Cracovia – Lechia Gdańsk (17.30)

Pogoń Szczecin – Lech Poznań (20.00)

3 listopada, niedziela

Jagiellonia Białystok – ŁKS Łódź (12.30)

Górnik Zabrze – Piast Gliwice (15.00)

Arka Gdynia – Legia Warszawa (17.30)

4 listopada, poniedziałek

Śląsk Wrocław – Wisła Płock (18.00)

Raków Częstochowa – Wisła Kraków (20.30, w Bełchatowie)

Źródło: PAP Autor: pp/ co/
Fot. PAP/Marcin Gadomski

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij