Lider indyjskiej opozycji Rahul Gandhi został skazany na dwa lata więzienia. Powodem była sugestia, że premier Narendra Modi jest złodziejem.
Incydent miał miejsce w 2019 roku. Podczas spotkania z wyborcami w stanie Karnataka Ghandi spytał „dlaczego wszyscy ci złodzieje mają na nazwisko Modi? Nirav Modi, Lalit Modi, Narendra Modi”. Ten pierwszy to potentat branży diamentowej, a ten drugi to były szef hinduskiej Premier League, obaj byli skazani za korupcję.
Gandhiego do sądu podał nie sam premier Modi, a noszący to samo nazwisko poseł z jego partii, Purnesh Modi. Stwierdził, że jego komentarz obraził całą społeczność Modich. Sąd zgodził się z tą opinią i skazał go na dwa lata więzienia, maksymalną możliwą karę.
Gandhi najbliższe 30 dni spędzi na wolności, co ma mu dać czas na złożenie apelacji. Jego prawnicy już ją zapowiedzieli. Wielu ekspertów od prawa jest mocno zdziwiona tym wyrokiem, gdyż w świetle ustawy – odziedziczonej po Brytyjczykach – nie da się zniesławić grupy, a jedynie konkretne osoby. Co ciekawe Gandhi już lata temu postulował jej zniesienie.