Środowisko LGBT ma dość Platformy Obywatelskiej. Ugrupowanie Grzegorza Schetyny naraziło “Marszem Równości” w Lublinie.
Niedawno Robert Biedroń skrytykował na antenie TOK FM Koalicję Obywatelską. Najbardziej oberwało się Barbarze Nowackiej, o której prezydent Słupska powiedział, że “została wytresowana”.
Teraz organizatorzy tzw. “Marszu Równości” mówią o obłudzie Platformy Obywatelskiej. Wszystko z powodu Krzysztofa Żuka, prezydenta Lublina, który zakazał manifestacji środowisk LGBT i kontrmanifestacji narodowej. Swoją decyzję motywował kwestiami bezpieczeństwa. Dopiero Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił zakaz polityka, zezwalając zarówno środowiskom LGBT, jak i narodowcom, na zorganizowanie swoich przemarszów.
Do sprawy odnieśli się organizatorzy rzeszowskiego “Marszu Równości”, którzy zdecydowanie potępili działania Platformy Obywatelskiej. Jak poinformowali, spodziewali się takich ruchów, ale ze strony polityków PiS, a nie od partii opozycyjnej, która określa się jako “proeuropejska, demokratyczna”.
– Co bowiem robią Grzegorz Schetyna, Barbara Nowacka, Komitet Obrony Demokracji, TVN i inne liberalne media? Czy chociaż słownie się za nami ujmują? – piszą autorzy.
Zdaniem przedstawicieli środowisk LGBT, nawet reakcja “środowisk liberalnych w PO była “niemrawa”. Protestujący sugerują, że reakcja PO byłaby zupełnie inna, gdyby decyzję o zakazie marszu wydał prezydent związany z PiS.
– Co tu mówić, jesteśmy same i sami. Dla nich jesteśmy tylko ładnym, tęczowym tłem do selfie – żalą się przedstawiciele środowisk LGBT.
PO na tyle rozwścieczyło organizatorów rzeszowskiej parady, że ci nie życzą sobie obecności polityków tej partii na Marszu Równości w Rzeszowie. Grożą także wyproszeniem z obchodów każdej osoby, która pokaże się z logiem PO.
– Sytuacja jest prosta jak drut – partia, która zakazuje “Marszu Równości”, nie ma prawa lansować się na kolejnych. Nie będzie już taniej propagandy naszym kosztem – piszą pod koniec komunikatu.