Proaborcyjna lewicowa organizacja Federa – Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny zorganizowała konkurs fotograficzny o aborcji. Chcą w ten sposób walczyć z polskim prawem aborcyjnym.
Organizatorzy pisali na swojej stronie, że poprzez konkurs fotograficzny chcą „uchwycić w kadrze stan na dziś: zobaczyć, poczuć i zdiagnozować pełne spektrum zjawisk, paradoksów i manipulacji i przekłamań, które w dzisiejszej Polsce wiążą się z przerywaniem ciąży”. Chcą, aby autorzy zdjęć pokazali im „jak kobiety w Polsce radzą sobie z restrykcyjną ustawą”. Twierdzą również, że prawo do zabijania dzieci powinno być „realizacją jednego z podstawowych praw do godnej i równej opieki zdrowotnej, bez względu na płeć”.
Wiedzieliście, że #lewactwo pod patronatem #Federa urządziło sobie konkurs fotograficzny na temat #aborcja? To jest #barbarzyństwo w najczystszej postaci! Dno! 🤬 Nawet dzikusy z buszu nie są tak prymitywni jak #lewacy, bo chronią i kochają swoje dzieci. https://t.co/sjqz8oDjgH pic.twitter.com/IGeq8gtOpC
— Jan Czapski (@jan_czapski) September 30, 2019
Udzielając wywiadu portalowi Oko.press, który objął wystawę patronatem medialnym, Urszula Kuczyńska z Federy stwierdziła, że ok. tysiąca legalnych aborcji dokonywanych co roku w Polsce to „kropla w morzu potrzeb”. Stwierdziła również, że według ich szacunków corocznie swoje dzieci zabija 100-150 tysięcy Polek.
Wystawa prac konkursowych miała miejsce 27 września, w Światowy Dzień Bezpiecznej Aborcji. Jury przyznało nagrody i wyróżnienia podczas ceremonii w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie.