Policja z Austin szuka jednego ze sprawców niedawnej masowej strzelaniny. Jedna z lokalnych gazet odmówiła jednak z powodu poprawności politycznej opublikowania jego rysopisu.
Strzelanina w Austin, stolicy Teksasu, miała miejsce o 1:30 rano w sobotę. W okolicy Szóstej Ulicy, która jest jednym z najważniejszych punktów nocnego życia w tym mieście, dwóch mężczyzn zaczęło strzelać do siebie nawzajem. Nie udało im się trafić, ale ich pociski zraniły 14 osób, dwie z nich są w stanie krytycznym. Policja uważa, że były to porachunki między dwoma przestępcami a ofiary były zupełnie przypadkowe.
Policjantom udało się aresztować jednego ze strzelców, ale drugiemu udało się uciec. Policja ujawniła więc jego rysopis. Powiedzieli, że był chudym Murzynem z dreadami na głowie, ubranym na czarno.
Tego jednak nie dowiedzieli się czytelnicy lewicującego lokalnego dziennika Austin American-Statesman. W poświęconym tej strzelaninie artykule nie ma słowa o tym jak wyglądał zbiegły podejrzany. Zamiast tego znalazł się w nim dopisek redaktora, w którym tłumaczył on dlaczego ta informacja nie znalazła się w tekście. „Austin American-Statesman nie załączył policyjnego rysopisu gdyż jest on zbyt ogólny aby pomóc w zidentyfikowaniu strzelca, a jego publikacja mogłaby wywołać szkody przez rozpowszechnianie szkodliwych stereotypów” – napisał.