Lewica wysłała fałszywych rasistów aby skompromitować prawicowego polityka

Grupa białych suprematystów zrobiła sobie zdjęcie przed kampanijnym busem prawicowego kandydata na gubernatora Wirginii. Okazało się, że byli to członkowie lewicowej organizacji, którzy chcieli go w ten sposób oczernić.

W Wirginii wkrótce odbędą się wybory nowego gubernatora. Demokraci wystawili w nich byłego gubernatora Terriego McAuliffe’a – stanowa konstytucja zabrania sprawowania tego urzędu przez więcej niż jedną kadencję z rzędu. Prawybory Republikanów wygrał natomiast biznesmen i finansista Glen Youngkin, który wprawdzie nie ma żadnego doświadczenia politycznego, ale udało mu się zdobyć poparcie samego Donalda Trumpa. Sondaże pokazują, że obydwaj kandydaci mają niemal równe szanse na zwycięstwo, z lekką przewagą Youngkina.

Kilka dni temu amerykańskie media społecznościowe obiegło zdjęcie pięciu mężczyzn ubranych w brązowe spodnie, białe koszule, okulary przeciwsłoneczne i czapki z daszkiem, stojących przed autobusem kampanijnym Youngkina zaparkowanym w Charlottesville. Mężczyźni trzymali bambusowe pochodnie. Ich strój i te pochodnie to było jasne nawiązanie do manifestacji Unite the Right, która miała miejsce w tym mieście w 2017 roku. W jej trakcie członkowie skrajnie prawicowych organizacji starli się z Antifą, a jeden z uczestników celowo wjechał samochodem w grupę lewicowych kontrmanifestantów, zabijając jedną osobę i raniąc kilkanaście kolejnych.

The fact Clayton Bigsby and the rest of the Merrick Garland Craigslist actors brought tiki torches out in the pouring rain tells you everything you need to know pic.twitter.com/nwrgKikqse

— Jack Poso 🇺🇸 (@JackPosobiec) October 29, 2021

Zdjęcie błyskawicznie rozeszło się po mediach społecznościowych i lewicujących mediach, podawane dalej także przez pracowników kampanii McAuliffe’a. Sam Youngkin szybko jednak stwierdził, że nie ma z tymi ludźmi nic wspólnego i jest to prowokacja jego kontrkandydata. Wiele osób zwróciło też uwagę, że jeden z tych mężczyzn jest Murzynem – co jest raczej dziwne w grupie rzekomych białych suprematystów.

Internauci przeprowadzili własne śledztwo w tej sprawie. Ustalili, że Youngkin miał rację i rzekomi biali suprematyści na tym zdjęciu to faktycznie członkowie lewicowej organizacji Lincoln Project. Ta organizacja została założona przez byłych pracowników Partii Republikańskiej celem walki z Donaldem Trumpem, ale od tego czasu wspierała kampanie wielu lewicowych polityków. Zasłynęła też licznymi skandalami, od homoseksulnego molestowania pracowników po defraudacje finansowe.

Kiedy internautom udało się to ustalić Lincoln Project oficjalnie przyznała, że stali za tym incydentem. W oświadczeniu stwierdzili, że w ten sposób chcieli przypomnieć wyborcom co zaszło w tym mieście cztery lata temu oraz o związkach Youngkina z Trumpem, którego lewica oskarżała o to, że niewystarczająco mocno potępił tamte wydarzenia. Kampania McAuliffe’a odcięła się od nich i stwierdziła, że nic nie wiedziała o tej akcji.