Lewacy są największymi rasistami? Słowa czarnoskórego rapera musiały ich zaboleć

Słynny raper Kanye West wywołał ostatnio furię lewicy. Przypomniał bowiem o czymś, o czym oni sami woleliby zapomnieć – rasistowskich korzeniach przemysłu aborcyjnego.

Kilka dni temu West udzielił szeroko komentowanego wywiadu Forbesowi. Ostro skrytykował w nim Joe Bidena ale przyznał też, że nie popiera już Donalda Trumpa i sam zamierza wystartować w wyborach prezydenckich.

Furię lewicy wywołały jednak jego słowa o największej na świecie sieci klinik aborcyjnych, Planned Parenthood. West powiedział, że „kliniki Planned Parenthood zostały zbudowane wewnątrz miast przez białych rasistów aby czyniły dzieło szatana”.

Jego słowa wywołały furię aborcjonistów i wspierającej ich amerykańskiej lewicy. Nia Martin-Robins, która odpowiada w PP za promocję wśród czarnoskórych napisała w oświadczeniu, że „jakiekolwiek insynuacje, że aborcja to ludobójstwo czarnych, są obraźliwe i infantylizujące”.

Słowa Westa jednak wywołały niespodziewany efekt. W USA wybuchła dyskusja o rasizmie któy legł u podstaw współczesnego przemysłu aborcyjnego. Wiele osób przypomniało sobie o poglądach założycielki PP i lewicowej „świętej” Margaret Sanger.

Sanger była gorącą zwolenniczką eugeniki – teorii która zakładała selektywne, planowane rozmnażanie mające wyhodować rasę nadludzi. W jej wizji idealnego społeczeństwa nie było miejsca dla czarnoskórych – których w jednym z listów napisanych w 1924 roku nazywała „ludzkimi chwastami”. Planned Parenthood miało być dla niej narzędziem do eradykacji czarnej populacji USA. Sanger uważała, że promując wśród nich antykoncepcję – aborcja była wtedy w USA zakazana – doprowadzi do tego, że przestaną się rozmnażać i wymrą.

W 1939 roku Sanger napisała list do doktora C.J. Gamble’a, w którym wyłuszczyła swój plan. Chciała, aby w otwieranych przez jej organizację klinikach na południu USA zatrudniać czarnoskórych pracowników i pozyskać do współpracy czarnoskórych pastorów. „Nie chcemy żeby ktoś się dowiedział, że naszym celem jest eksterminacja czarnych” – napisała w tym liście – „a pastor jest człowiekiem, który może wyprostować ten pomysł jeśli przyjdzie on do głowy co bardziej buntowniczym członkom tej populacji”. Sanger wygłosiła również co najmniej jeden wykład na zaproszenie Ku Klux Klanu.

Planned Parenthood przerodziło się w sieć klinik aborcyjnych już po śmierci Sanger, choć w ostatnich latach jej życia odegrało ogromną rolę w jej legalizacji. I faktycznie czarne dzieci są zabijane przez aborcjonistów nieproporcjonalnie często. Od 1973, kiedy Roe v. Wade zalegalizowała aborcję w całym USA, zabito tam ok. 61 milionów dzieci, z czego aż 1/3 była czarna. W 2014 roku czarnoskóre kobiety dokonały 28% wszystkich aborcji choć czarni stanowią w USA 13% populacji. Według danych CDC czarnoskóre kobiety od lat dokonują znacznie więcej aborcji na 1000 porodów niż kobiety z innych grup etnicznych.