Leszek Miller ujawnia szczegóły rozmowy z byłą partnerką jego syna „Doszło do brutalnej awantury" - Wiadomości z Polski i Świata

Od śmierci syna byłego premiera minął miesiąc, jednak Leszkowi Millerowi dalej ciężko żyje się z myślą o utracie ukochanego syna. Polityk wyznał, że miał z nim bardzo dobry kontakt, praktycznie codziennie ze sobą rozmawiał. Były lider SLD nie potrafi znaleźć odpowiedzi na zadawanego przez niego samego pytanie „dlaczego?”. Jak sam przyznaje cała sytuacja całkowicie go przytłoczyła i dziś trudno mu określić samego siebie.

Leszek Miller odniósł się także do byłej partnerki jego syna, która jako ostatnia miała mieć kontakt z Leszkiem Millerem Juniorem. Były premier przyznał, że związek jego syna był „burzliwy”. Wie też, że kobieta mogłaby powiedzieć co się między nimi wydarzyło, ale jak sam polityk przyznaje „to będzie jej prawda, niekoniecznie obiektywna”.

–Powiedziała, że doszło między nimi do brutalnej awantury. – ujawnia szczegóły rozmowy z byłą partnerką jego syna – Nie ukrywam, że bardzo trudno nam z nią rozmawiać. Już wcześniej mieliśmy do niej wiele pretensji, teraz chcemy tylko, żeby jak najszybciej zniknęła z naszego życia.

Miller podziękował także wszystkim tym, którzy wspierali go podczas jego tragedii. Jak sam przyznał, istotne było dla niego to, że poza „Faktem”, nikt nie wykorzystał całej sytuacji do celów politycznych. Nawet jego najwięksi przeciwnicy.

–Aktów solidarności i współczucia z prawej strony było chyba nawet więcej. Korzystam z okazji, żeby jeszcze raz za wszystkie serdecznie podziękować – mówi były premier

JD/ wprost