Legendarny reżyser skrytykował filmy o superbohaterach za brak zainteresowania seksem Rozrywka

Legendarny reżyser skrytykował filmy o superbohaterach za brak zainteresowania seksem

Legendarny reżyser Pedro Almodovar dołączył do grona krytyków filmów o superbohaterach ze stajni Marvel Studios. Jego zdaniem ich autorzy za mało miejsca poświęcają ludzkiej seksualności.

W 2008 roku Marvel Studios postanowiła zekranizować mało znane komiksy o Iron Manie, osadzając w głównej roli nieco zapomnianego Roberta Downeya Jr. Ich film okazał się gigantycznym sukcesem i zapoczątkował długą franczyzę, którą nazwano Uniwersum Kinowym Marvella (MCU). Jej charakterystyczną cechą jest to, że poszczególne filmy dzieją się w tym samym świecie i przenikają wzajemnie pod względem fabularnym.

Pomysł Marvella okazał się bardzo popularny. Kolejne filmy spotykały się z pozytywną reakcją widowni i krytyków i łamały kolejne rekordy w Box Office, przeganiając nawet Gwiezdne Wojny w kategorii najbardziej dochodowej franczyzy.
W ostatnich dniach wielu znanych holywoodzkich luminarzy zaczęło jednak krytykować tą serię. Zaczęło się od tego, że Martin Scorsese stwierdził, że MCU i inne filmy o superbohaterach nie są prawdziwym kinem. Z podobnymi opiniami wystąpili także np. Francis Ford Coppola czy Ken Loach.

Zdobywca dwóch Oskarów i jeden z najsłynniejszych reżyserów kina autorskiego Pedro Almodovar postanowił dołączyć do krytyków MCU. Jego zdaniem największą wadą tych filmów – i innych filmów o superbohaterach – jest to, że ich autorzy nie zajmują się ludzką seksualnością. Podczas rozmowy z dziennikarzami stwierdził, że ich autorzy koncentrują się wyłącznie na przygodach zamiast poddać analizie pożądanie czy ludzką seksualność.

„Jest wiele, wiele filmów o superbohaterach. I seksualność nie istnieje dla superbohaterów. Są wykastrowani. Jest niesprecyzowana płeć, ważne są przygody” – powiedział – „Możesz znaleźć więcej tej seksualności w filmach niezależnych. Istoty ludzkie mają taką seksualność!”.

Reżyser dodał, że pracuje w Hiszpanii gdyż dzięki temu ma więcej niezależności niż gdyby pracował w Hollywood. Stwierdził także, że nie podjąłby się reżyserii żadnego filmu o superbohaterach gdyby usłyszał taką propozycję.

Źródło: Heroic Hollywood Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij