Lech Wałęsa udzielił wywiadu Jakubowi Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu. Podczas rozmowy najsłynniejszy polski elektryk wyjaśnił, jak ma wyglądać jego pogrzeb. Przyznał też, że nie chce swoim ciałem karmić robaków.
Były prezydent był pytany przez prowadzących wywiad, dlaczego cały czas chodzi w ubraniach z napisem “Konstytucja”. Pierwszy lider “Solidarności” odpowiedział pytającym w osobliwy dla siebie sposób.
– Nigdy nigdzie nie wychodzę bez tego napisu, bo jak walczę, to walczę wszędzie, gdzie to tylko jest możliwe, bez wytchnienia. Taki mam charakter, tak walczyłem za czasów komuny i tak teraz walczę – przyznał Wałęsa.
Wojewódzki postanowił iść za ciosem i dopytywał, czy zamierza być pochowany w takim ubranku.
Lech Wałęsa nie pozostawił wątpliwości, że właśnie takie ma plany i wyjawił, jak ma wyglądać jego pogrzeb.
– Jeśli nie postaracie się zmienić stanu rzeczy i nie rozliczycie prezydenta i wszystkich, którzy łamali konstytucję, to proszę mnie pochować z koszulce z tym napisem. I dodał: – Ale też chciałbym być spalony, by mnie robaki nie jadły.
Jak widać, prezydent boi się, że po śmierci stanie się pożywką dla owadów.