Od kilku dni trwają wznowione protesty Strajku Kobiet, związane z publikacją wyroku TK ws. aborcji eugenicznej. Do manifestujących postanowił zwrócić się Lech Wałęsa.
-Jeszcze raz posłuchajcie urodzonego rewolucjonisty – napisał Wałęsa na swoim profilu na Facebooku.
Były prezydent stwierdził, iż obecnie należy inaczej walczyć o swoje racje, niż to miało miejsce w jego czasach. Mężczyzna zaproponował nawet swoistą rewolucję ustroju demokratycznego. “Upieram się przy poprawieniu demokracji na jedną kadencyjność, przerwa i mogą być podobnie następne kadencje. Po drugie wszędzie wybierani mogą być odwoływani przy zebraniu podpisów więcej niż byli wybrani”- proponuje Wałęsa.
Były polityk sprzeciwia się protestom ulicznym, które mają obecnie miejsce. Jedynym warunkiem sukcesu w takiej formie byłoby wygonienie obecnych władz. Przyznaje, że rząd Zjednoczonej Prawicy uzyskał władzę w demokratyczny sposób i w takiej formie powinna im zostać zabrana.
-Mając przyzwolenie suwerena można wszelkimi metodami wyrzucić tych decydentów – wskazał Wałęsa – Pozbierane podpisy zliczone upoważnianiom do wielkości miejsc na wszelakich listach wyborczych. Osiągnięcia wyborcze dadzą miejsca w rządzeniu i zarządzeniach wszelkich. Propozycje podobne należy zastosować na jedną oczyszczającą Ka kadencje po PIS-ie.