Francuska partia Zjednoczenie Narodowe wybrała nowego przewodniczącego. Po raz pierwszy od pół wieku pokieruje nią ktoś spoza rodziny Le Penów.
Front Narodowy został założony w 1972 roku przez Jean-Marie Le Pena, celem zjednoczenia nacjonalistów przed wyborami w 1973 roku. Początkowo jego partia nie odnosiła zbyt wielkich sukcesów. W 2010 roku Le Pen przeszedł na polityczną emeryturę, popierając na swoje miejsce kandydaturę jego najmłodszej córki Marine. W partyjnych wyborach dostała 2/3 głosów i od razu zabrała się za łagodzenie wizerunku partii i zbliżenie jej do politycznego mainstreamu. Okazało się to słuszną decyzją. W 2014 roku odnieśli sukces w wyborach lokalnych, a w 2014 zdobyli pierwsze miejsce w wyborach do europarlamentu. W 2017 roku Le Pen dostała się do drugiej tury wyborów prezydenckich, ale w następnych wyborach parlamentarnych zdobyli zaledwie 13% głosów. Rok później Le Pen zmieniła nazwę partii. Wybory lokalne w 2021 roku okazały się kolejną porażką, ale rok później w wyborach parlamentarnych zwiększyli liczbę posłów z 8 do 89, zostając największą partią opozycyjną.
Le Pen zrezygnowała ze stanowiska przewodniczącej w 2021 roku, aby skupić się na wyborach prezydenckich. W wyborach jej następcy wziął udział burmistrz Perpignan Louis Aliot, jej były partner i wpływowy członek partii. Wyzwanie rzucił mu 27-letni Jordan Bardella. Członkowie partii zdecydowali, stosunkiem głosów 85% do 15%, że to ten drugi zostanie ich nowym szefem. Bardella był p.o. szefa partii od rezygnacji Le Pen.
Le Pen twierdzi, że zrezygnowała z przewodzenia partii aby skoncentrować się na koordynowaniu jej działań w parlamencie. Dla wszystkich jest jednak jasne, że nadal będzie miała na nią ogromny wpływ, a Bardella jest uznawany za jej protegowanego. On sam wstąpił do partii jako 16-latek, a w 2017 roku został jej rzecznikiem prasowym. W 2019 roku został też drugim najmłodszym europosłem w historii UE. Jest pierwszym przewodniczącym Zjednoczenia Narodowego spoza rodziny Le Pen, ale wkrótce może to się zmienić. Jego partnerką jest bowiem Nolwenn Olivier, siostrzenica Le Pen.