Leszek Miller postanowił się odnieść do trwającego kryzysu migracyjnego na wschodniej granicy. Według eurodeputowanego cały konflikt okaże się zwycięski dla Polski. Nie jest to jednak powód do optymizmu dla polityka.
Miller był gościem Polsat News, gdzie został zapytany o kwestię trwającego od kilku miesięcy kryzysu na granicy z Białorusią. Przypomnijmy, że zwłaszcza w ostatnim czasie, polskie służby graniczne zmagają się ze szturmem migrantów wykorzystywanych przez reżim Łukaszenki, którzy próbują nielegalnie przekroczyć granicę naszego kraju.
Były polityk SLD generalnie ma dobry prognostyk dla naszego kraju, sądząc, że ostatecznie uda się Polsce wyjść zwycięsko z całej batalii. Jednakże coś, co większość Polaków odebrałoby jako powód do radości, wcale nie powoduje uśmiechu na twarzy lewicowego polityka. Dlaczego? Bo będzie to oznaczało zwycięstwa ugrupowania rządowego.
-Niestety konflikt na granicy wygra Kaczyński z Morawieckim. Tam się nic więcej nie zdarzy oprócz tego co już się zdarzyło. Za jakiś czas po wygaszeniu konfliktu PiS ogłosi zwycięstwo, a zdjęcia z bohaterskiej obrony granicy zasilą kampanię wyborczą PiS – twierdzi Miller.
Niestety konflikt na granicy wygra Kaczyński z Morawieckim. Tam się nic więcej nie zdarzy oprócz tego co już się zdarzyło. Za jakiś czas po wygaszeniu konfliktu PiS ogłosi zwycięstwo, a zdjęcia z bohaterskiej obrony granicy zasilą kampanię wyborczą PiS.@PolsatNewsPL
— Leszek Miller (@LeszekMiller) November 27, 2021
Internautom mocno nie przypadł do gustu komentarz Millera, którzy nie szczędzili słów krytyki pod adresem byłego premiera.
Odbierałem Pana jako inteligentniejszego polityka, ale od momentu objęcia mandatu europosła da się zauważyć widoczny regres poprzez przejście z merytorycznej dyskusji na poziom koncepcji anty-PiS.
— Right Emperor (@RightEmperor) November 28, 2021
A Łukaszenka to jakiś Pana kolega z wojska, że Pan tak narzeka?
— Złamana Szczała (@flakes111) November 27, 2021
Niestety? Serio? Czyli pan wolałby żeby Łukaszenko z Putinem wjechali do Polski na czołgach? Prezes miał rację używając określenia zdradziecie mordy.
— rousseM (@rousseM1) November 27, 2021
Panie premierze, wiemy że dla Pana granica wschodnia mogłaby nie istnieć, ale Polacy lubią czuć się bezpiecznie, chcą mieć pewność, że nikt niepożądany ze wschodu do naszego kraju nie wjedzie i to niezależnie od sympatii do Kaczyńskiego.
— Kacper Pecka (@Kacper_Pecka) November 27, 2021
Czyli niestety nic strasznego na granicy się nie zdarzy. To mówi były premier. Ale upadek.
— tomek (@tomjot1) November 27, 2021
Wierny sługo tradycji PZPR, towarzyszu Miller. Gratuluję twardej obrony demokracji ludowej (bolszewickiej). Towarzysz Stalin i Bierut byliby z was dumni. Wolna, suwerenna i demokratyczna Polska – nie.
— Paweł Wiśniewski (@wisniewski_pawe) November 27, 2021
I to wasza klęska .Zamiast wspierać rząd w obliczu wojny hybrydowej opozycja wspierała nachodźców poniżając polski mundur i donosiła na swoją ojczyznę w Brukseli . To nie będzie wam zapomniane .
— Anna (@Anna40661987) November 27, 2021