Kuriozalne słowa premiera Johnsona. Zdradził dlaczego Putin zaatakował Ukrainę

Boris Johnson zdradził dlaczego Putin zaatakował Ukrainę. Jego zdaniem zawiniła… toksyczna męskość.

Johnson bierze udział w szczycie NATO w Madrycie. Wojna na Ukrainie sprawiła, że to spotkanie jest bardzo pilnie śledzone, a wszyscy spodziewają się, że zapadną na nim bardzo ważne decyzje. Brytyjski przywódca ma na nim namawiać inne państwa do zwiększenia wydatków na obronność. Jego rząd ogłosił wcześniej, że wydatki Wielkiej Brytanii wzrosną do 2,3% PKB.

Przed szczytem Johnson wdał się w dyskusję z dziennikarzami o równości płciowej i kobietach zajmujących wysokie stanowiska. Stwierdził, że Putin nie zaatakowałby Rosji, gdyby tylko miał inne chromosomy. „Gdyby Putin był kobietą, którą oczywiście nie jest, ale gdyby był, to naprawdę myślę, że nie wdałby się w szaloną maczo inwazję i przemoc, w sposób, w jaki to zrobił” – stwierdził – „Jeśli chcecie idealny przykład toksycznej męskości, to jest nim to, co robi na Ukrainie”. Johnson dodał, że z tego powodu trzeba, aby więcej kobiet sprawowało władzę.

Wielu komentatorów zauważyło, że słowa Johnsona nie znajdują potwierdzenia w historii. Przypominają m.in. o Katarzynie II, która wdała się m.in. w rozbiory Polski. Przypominają także o Margaret Thatcher, która nie tylko wdała się w wojnę o Falklandy – w której odpowiedziała na argentyńską inflację – ale także zasłynęła brutalnym tłumieniem ruchów niepodległościowych w Północnej Irlandii.