Prezydent Andrzej Duda miał dowiedzieć się o wszystkim na kilka godzin przed opublikowaniem tej informacji w mediach.
– Mało kto o tym wiedział, że Krzysztof znienacka od nas odejdzie. Jesteśmy w szoku – czytamy w „Super Expressie”, który powołuje się na „swojego informatora z otoczenia prezydenta”.
Cytowany przez gazetę rozmówca sugeruje też, iż Krzysztof Łapiński miał nie panować nad polityką informacyjną prezydenta Dudy i – jak informuje SE – „nie ogarniał biura prasowego”.
Krzysztof Łapiński zastąpił na stanowisko rzecznika prezydenta Marka Magierowskiego, który odszedł na z kancelarii na stanowisko wiceszefa MSZ, później został ambasadorem RP w Izraelu.
Do rezygnacji rzecznika odniósł się też Adam Bielan: – Zaskoczyła mnie dymisja dotychczasowego rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego; z reguły rzecznik prezydenta nie odchodzi w tak nagły sposób, jeżeli nie ma ku temu jakichś ważnych powodów – przyznał wicemarszałek Senatu.
Dopytywany, czy słyszał o jakichś konfliktach, Bielan odparł, że “w każdym zakładzie pracy są sympatie i antypatie”. Na uwagę, że Łapiński jest już trzecim rzecznikiem, który rezygnuje z tej funkcji w czasie obecnej kadencji prezydenta, wicemarszałek Senatu podkreślił, że praca rzecznika jest “bardzo trudna”.
ac/rp