Jeśli ktoś miał wątpliwości co do rosyjskiej mentalności i wierzył, że rosyjski parlament dysponuje choćby odrobiną niezależności i zasiadają w nim deputowani nie popierający zbrodniczej polityki Putina, to właśnie musi zweryfikować swoje mniemanie.
Duma jednomyślnie przyjęła wszystkie wczorajsze decyzje prezydenta. Za uznaniem niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej głosowało 400 z 400 deputowanych znajdujących się na sali. Rosyjscy parlamentarzyści jednogłośnie uznali też za zasadne nawiązanie współpracy z Donieckiem. W przypadku Ługańska jeden z parlamentarzystów głosował przeciw, ale należy to traktować wyłącznie w charakterze żartu, bo na sali plenarnej panowało już zupełne rozbawienie.
Duma właśnie ratyfikowała wczorajszy "dokument" Putina o DRL i ŁRL. Jak myślicie, jaki był stosunek głosów? Podpowiem Wam – 100 proc. za.
— Piotr Filipczyk (@PiotrFi) February 22, 2022
Tekst porozumień głosi, że Rosja i separatystyczne republiki mają prawo do wspólnej ochrony granic. Strony umów mogą wykorzystywać infrastrukturę wojskową i bazy wojskowe na swoich terytoriach. Walutą na terenie DRL i ŁRL będzie rubel rosyjski.
Rosja, DRL i ŁRL planują “współpracować w zakresie obrony suwerenności i integralności terytorialnej”, wspólnie podejmować działania w celu usunięcia zagrożeń dla pokoju i w celu przeciwdziałania aktom agresji przeciwko nim “ze strony wszelkiego państwa bądź grupy państw”.
Głosowanie nad przyjęciem rozwiązań proponowanych przez Putina poprzedziły wystąpienia wszystkich klubów zasiadających w Dumie. W każdym z wystąpień pobrzmiewały echa wczorajszego orędzia prezydenta. Bezceremonialnie atakowano Ukrainę, NATO, USA i Zachód. Pod adresem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego padały słowa obraźliwe, a sami Ukraińcy zostali ochrzczeni mianem “nazistów” i “nacjonalistów”.
Wcześniej szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow w rozmowie z rosyjską agencją informacyjną Interfax podważył suwerenność Ukrainy, stwierdzając, że państwo to nie respektując postanowień mińskich i nie uznając niepodległości Doniecka i Ługańska samo określiło się “autorytarnym reżimem” i jako takie nie powinno być traktowane jako państwo suwerenne.