Niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego były niezwykle udane dla Joachima Brudzińskiego, który wywalczył sobie mandat eurodeputowanego. Oznacza to jednak, że polityk będzie musiał ustąpić z dotychczas zajmowanego stanowiska jako szef resortu spraw wewnętrznych i administracji. W partii obecnie trwają spekulacje nad wyborem następcy Brudzińskiego. Rozgłośnia RMF FM ustaliła kto posiada największe szansę, aby zostać nowym szefem MSWiA.
Łącznie 18 posłów na Sejm zostało w niedziele wybranych do Parlamentu Europejskiego. Najliczniejszą reprezentację w tym gronie ma partia Prawa i Sprawiedliwości, z której aż 15 posłów będzie musiała zrezygnować ze swojego mandatu, aby móc pełnić funkcję w Brukseli. Wśród nich jest Joachim Brudziński, którego mandat powinna Halina Szymańska, szefowa kancelarii prezydenta. Gdyby jednak kobieta zdecydowała się pozostać na obecnym stanowisku, następny w kolejce jest jej zastępca – Paweł Mucha.
Jednak istotniejszą kwestią jest sprawa przejęcia schedy po dotychczasowym ministrze spraw wewnętrznych i administracji. Zgodnie z ustaleniami RMF FM największe szanse na objęciu tego stanowiska ma Elżbieta Witek, która posiada mocne, polityczne poparcie. Jednak kobieta ma także spore szanse na zastąpienie Beaty Mazurek w roli rzecznika partii oraz wicemarszałka Sejmu. Dlatego też wskazywana jest inna, potencjalna kandydatura Pawła Szefernakera jako szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji. Wątpliwości budzi jednak młody wiek polityka – 32 lata.
Decyzja w tej sprawie ma zapaść w środę wieczorem, po powrocie premiera Mateusza Morawieckiego z Brukseli.