Najnowsze wiadomości z kraju

Kto stoi za „polskimi ekologami”. Nazwiska zaskakują

Dziś, by wypłynąć z Elbląga, statki muszą opływać całą Mierzeję Wiślaną i przepływać przez rosyjskie wody terytorialne. Generuje to dodatkowe koszty i wiąże się z koniecznością ubiegania się o rosyjskie pozwolenia. Nie dziwi zatem fakt, że Rosjanie od początku wrogo odnosili się do polskiego projektu, wiedząc, że budowa kanału przez mierzeję ograniczy ich wpływ na polską gospodarkę.

Rządowy projekt od samego początku został oprotestowany przez ekologów, a organizacje ekologiczne działające na terenie naszego kraju wystosowały wspólne oficjalne stanowisko sprzeciwiające się tym zamiarom. Już wówczas mówiło się, że protesty ekologów mogły być inspirowane przez Rosję oraz inne kraje, którym nie w smak jest rozwój polskiego przemysłu portowego.

Na wsparcie z zewnątrz polscy ekolodzy mogli liczyć również podczas protestów przeciwko wycince chorych drzew na terenie Puszczy Białowieskiej, a wcześniej przy budowie obwodnicy Augustowa. We wszystkich akcjach protestacyjnych czynnie zaangażowany był polski oddział Greenpeace, który jest jedną z najbardziej znanych organizacji ekologicznych działających na terenie Polski.

Co ciekawe, okazuje się, że Fundacja Greenpeace Polska, która odpowiada za polski oddział tej międzynarodowej organizacji, została ustanowiona przez zagraniczną osobę prawną, jaką jest stowarzyszenie Greenpeace in Zentral- und Osteuropa z siedzibą w Wiedniu.

Jak czytamy na stronie Fundacji, jej organami zarządzającymi są Zarząd i Rada Fundacji. Na czele dwuosobowego zarządu stoi prezes Alexander Egit, a jego zastępcą jest Gertrud Korbler – oboje Austriacy. Żadnego Polaka nie ma także w drugim z organów – Radzie Fundacji – zasiadają w niej wyłącznie Austriacy. 

Czy można liczyć, że obcokrajowcy będą bardziej troszczyć się o polską przyrodę niż my sami? Czy raczej będą reprezentować interesy swoich zagranicznych mocodawców? Pytanie jest tym bardziej zasadne, jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatnią nieformalną wizytę w Austrii rosyjskiego prezydenta i jego pląsy z tamtejszą minister spraw zagranicznych…

fot. wikimedia commons/CC3.0/Kurt Seebauer

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij