Poseł-elekt Lewicy Wanda Nowicka zaliczyła kompromitującą wpadkę na antenie telewizji Polsat. Stwierdziła, że Brunon Schulz został spalony przez inkwizycję.
„Przypominam. Inkwizycja w dawnych czasach karała za wiedzę.” – powiedziała lewicowa polityk – „Bruno Schulz został spalony na stosie. My na razie na stosie może jeszcze nie palimy…”.
https://twitter.com/Jan68127197/status/1189465318525231104?s=20
Problem w tym, że to całkowita nieprawda. Inkwizycja najdłużej działała w Portugalii, gdzie dotrwała do pierwszej połowy XIX wieku. Brunon Schulz urodził się w Polsce w 1892 roku. Słynny literat i malarz żydowskiego pochodzenia zginął natomiast w listopadzie 1942 roku, kiedy idąc po chleb natrafił na gestapowców mszczących się za śmierć Niemca. Zastrzelili go strzałem w tył głowy.
Nowicka najprawdopodobniej pomyliła Schulza z Giordanem Bruno, który faktycznie spłonął na stosie w 1600 roku. Potwierdziła to rzeczniczka SLD:
Pomyliła z Giordanem Bruno.
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ (@AM_Zukowska) October 30, 2019
Jednak nawet przyjmując tą tezę słowa Nowickiej nie są zgodne z prawdą historyczną – Bruno nie został bowiem spalony za „wiedzę” a za herezję. Wbrew obiegowej opinii kościół nie był bowiem przeciwnikiem teorii heliocentrycznej jako takiej. Głoszący ją Mikołaj Kopernik nie miał w związku z tym żadnych kłopotów. Galileusz został ukarany – aresztem domowym w luksusowej wilii – nie za samą teorię a za to, że uparcie głosił ją jako prawdę chociaż nie było w jego czasach na to żadnych dowodów i publicznie domagał się od kościoła zmiany interpretacji Biblii. Kiedy teorię heliocentryczną udało się później udowodnić dzięki rozwojowi przyrządów astronomicznych, kościół po prostu to zaakceptował.
Bruno faktycznie wierzył w heliocentryzm i inkwizycja faktycznie postawiła mu taki zarzut. Ale był zaledwie jednym z ośmiu, a pozostałe siedem było z ich perspektywy dużo poważniejsze, bo dotyczyło samej doktryny wiary – między innymi podważaniu dogmatu stworzenia świata czy przeistoczenia się ciała Chrystusa w chleb oraz stwierdzeniom, że Jezus jakby mógł to uciekłby z miejsca ukrzyżowania. Odrzucił również możliwość wycofania się ze swoich tez, co nie pozostawiło inkwizytorom wyboru.
Cała sprawa rzecz jasna spotkała się z kpinami internautów:
Kobiety…błagam. (Teraz zobaczyłam. )
Lepiej milczeć niż powiedzieć coś tak głupiego.
Mój ukochany Bruno Schulz został zabity strzałami w tył głowy przez Niemców. W drodze po chleb. W 1942 roku.
-Sklepy cynamonowe
-Sanatorium pod klepsydrą
-Genialne rysunki pic.twitter.com/96Glk0hmUb— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) October 29, 2019
https://twitter.com/aneczka07/status/1189304801810698247?s=20
https://twitter.com/Andrzejbikowski/status/1189312287011721217?s=20
Wstyd i obciach 🤓Najprawdopodobniej chodziło jej o Giordano Bruno i spalenie w Rzymie na Campo de Fiori Coś tam dzwoniło tylko nie wiadomo gdzie Taka uczona 🙄Zapomnila dodać , ze w Polsce Kopernik dożył starości zmarł śmiercią naturalnąi jeszcze książkę jego wydano
— Marta Stasińska (@marta_stasinska) October 30, 2019