Najnowsze wiadomości z kraju

Krytykują wybory korespondencyjne, ale chcą głosowania przez internet? Zadziwiający pomysł KO

Pomysł przeprowadzenia wyborów w formie korespondencyjnej niemal od samego początku spotkał się ze sporym sprzeciwem opozycji. Szczególnie posłowie Koalicji Obywatelskiej nie szczędzili słów krytyki w tym temacie. Okazuje się jednak, iż w Senacie jest przygotowywana poprawka postulowana przez ugrupowanie Borysa Budki, która umożliwiałaby przeprowadzenie wyborów… przez internet.

-Senat przygotowuje poprawkę, dopuszczającą wybory internetowe oraz wybory korespondencyjne dla osób wykluczonych cyfrowo – powiedziała w programie “Kawa na ławę” posłanka KO Izabela Leszczyna, która przyznała również, iż w Polsce powinien zostać wprowadzony stan klęski żywiołowej, aby “był czas na przygotowanie bezpiecznych i demokratycznych wyborów”.

Słowa działaczki ugrupowania rządzonego przez Borysa Budkę z pewnością zaskoczyły wielu widzów. W końcu od kilku tygodni, odkąd tylko pojawiła się idea przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, politycy Koalicji Obywatelskiej nieustannie krytykują pomysł formacji rządowej, uważając go za niebezpieczny dla życia Polaków, a jednocześnie obawiając się, iż doszłoby do sfałszowania wyników. Innego zdania są natomiast posłowie Lewicy, którzy uważają, iż możliwość manipulowania głosami byłaby jeszcze łatwiejsza do przeprowadzenia w proponowanej przez KO formie internetowej, niż postulowanej przez PiS pocztowej.

Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy największa opozycyjna partia promuje ideę głosowania elektronicznego. W wakacje ubiegłego roku na profilu Platformy Obywatelskiej pojawił się post, w którym zachęcano do poparcia pomysłu przeprowadzenia wyborów w takiej formie. Autor wpisu uznał wówczas, iż głosowanie przez internet “staje się normą w świecie zachodnich demokracji”. Nie jest to jednak do końca zgodne z prawdą. W Europie e-voting jest dopuszczalny jedynie w Estonii w powszechnym zakresie. Forma elektronicznego głosowania spotykana jest także we Francji (jednak dotyczy tylko gmin powyżej 3,5 tysiąca mieszkańców), Belgii (również nie we wszystkich miejscowościach),a także niektórych kantonów w Szwajcarii. W tym ostatnim przypadku badania z 2018 roku wykazały, iż uprawnionych do głosowania w formie elektronicznej jest jedynie 4% mieszkańców tego państwa. Poza Starym Kontynentem system e-votingu spotykany jest w niektórych stanach USA oraz prowincjach Kanady.

Źródło: Polsat News/ Konkret24 Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij