Cztery lub pięć gwiazdek, królewskie łóżka, a dyspozycji także minibar czy ranne kapcie – takie wymagania stawia Kancelaria Senatu hotelom, w których będą zatrzymywać się senatorowie. Przetarg został rozpisany na ponad 1000 noclegów.
Jak donosi “Super Express” Marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu bardzo zależy na tym, aby reprezentanci izby wyższej mogli spać w luksusowych warunkach. Kancelaria Senatu rozpisała przetarg obejmujący ponad 1000 noclegów, który dotyczy zarówno delegacji krajowych, jak i zagranicznych polskich senatorów, nawet w najbardziej odległych zakątkach świata.
Jakie wymagania muszą spełnić hotele, w których mieliby się zatrzymywać politycy? Przede wszystkim muszą posiadać minimum cztery gwiazdki, a w pokoje powinny być wyposażone w duże łóżka (co najmniej 160×200), minibar, a nawet ranne kapcie i szlafroki. Ile za ten komfort dla senatorów zapłacą podatnicy? Ponad 680 tysięcy złotych przy obowiązującej przez półtorej roku umowie.