Kręcono tam popularny program nagrodzony w Cannes. Dziś to najbogatsze miasto w Polsce

Spośród 236 gmin miejskich w Polsce, najbogatsza jest Polanica-Zdrój. To wynik „Rankingu Finansowego Samorządu Terytorialnego w Polsce”, przygotowanego przez Katedrę Finansów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Niewielka miejscowość słynie głównie z działalności uzdrowiskowej, a jeszcze większą popularność zyskała dzięki programowi telewizyjnemu.

Kolejny rok z rzędu Katedra Finansów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu sporządziła „Ranking Finansowy Samorządu Terytorialnego w Polsce”. Według tegorocznego zestawienia, największym majątkiem dysponuje niewielka miejscowość w województwie dolnośląskim, czyli Polanica-Zdrój.

Autorzy rankingu zwrócili uwagę, że Polanica-Zdrój realizuje wiele inwestycji, które nie obciążają budżetu miasta, a korzysta ze środków zewnętrznych. Pozytywnie na stan finansowy gminy wpływają turyści, którzy zwiększają jej dochody. Wśród źródeł zysków Polanicy-Zdrój jest m.in. działalność uzdrowiskowa, z której słynie miejscowość. Usytuowanie geograficzne miasta wpływa na jego walory zdrowotne. Na stronie miasta czytamy, że „specyficzne położenie sprawia, że lata są tam ciepłe, a zimy niezbyt srogie, a okoliczne wzgórza dodatkowo wpływają łagodząco na klimat”.

„Prosto z serca Gór Stołowych spływają podziemne wody mineralne, które dają początek polanickim źródłom słynącym z walorów leczniczych i smakowych” – czytamy w opisie turystyki miasta.

W Polanicy-Zdrój kręcony był popularny reality schow, emitowany przez TVP1 i dostępny również na Netflixie, „Sanatorium Miłości”. Oglądalność programu sięgała kilku milionów. Został on doceniony również poza granicami naszego kraju, otrzymując nagrodę w Cannes, podczas targów telewizyjnych MIPTV. „Ludzie po tym programie kojarzą Polanicę. Dzwonią do nas i pytają, czy to a to działo się tu a tu. Pytają o miejsca, które widzieli i przyjeżdżają je zobaczyć. I kojarzą Polanicę z miłością. Zresztą jeden z uczestników powiedział, że to miasteczko miłości” – opowiada w rozmowie z Gazetą Wyborczą, zastępca burmistrza Agata Winnicka.

Urzędniczka tłumaczy, że tytuł najbogatszej gminy przyznano im nie bez powodu. „Gmina ma wysokie dochody, nie jest skredytowana i bardzo aktywnie pozyskuje fundusze zewnętrzne. No i mamy wspaniałą skarbniczkę” – wyjaśnia.