Kosiniak-Kamysz: L.Wałęsa zachęcał do wystawienia przez opozycję wspólnej listy na początek w wyborach do PE Najnowsze wiadomości z kraju

Kosiniak-Kamysz: L.Wałęsa zachęcał do wystawienia przez opozycję wspólnej listy na początek w wyborach do PE

Lech Wałęsa zachęcał do wystawienia przez opozycję wspólnej listy na początek w eurowyborach – poinformował PAP szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po rozmowie z prezydentem. Jak dodał, przystąpienie PSL do Koalicji Obywatelskiej jest niemożliwe, ale rozmowy o wspólnym projekcie jak najbardziej.

“To było krótkie spotkanie. Prezydent Wałęsa zachęca różne środowiska do rozmów na temat wspólnej listy do Parlamentu Europejskiego. Dziś zachęcał nas” – powiedział PAP Kosiniak-Kamysz po spotkaniu z byłym prezydentem we wtorek w Gdańsku.

Zapytany, jakie jeszcze środowiska Wałęsa zachęca do takich rozmów, prezes PSL odpowiedział: “Myślę, że Platformę Obywatelską, Nowoczesną”. “Mówił o wyborach do Parlamentu Europejskiego, później – w konsekwencji – o parlamencie polskim” – dodał Kosiniak-Kamysz.

Prezes PSL zapytany, czy Lech Wałęsa próbuje organizować polską scenę polityczną, odpowiedział, że “to by było za dużo powiedziane”. “To była zachęta. Wałęsa ogranicza się do roli osoby, która zachęca do stworzenia takiej wspólnej listy wyborczej” – ocenił.

Odnosząc się do argumentów Wałęsy za stworzeniem takiej wspólnej listy Kosiniak-Kamysz powiedział: “Wtedy siła wyborcza różnych ugrupowań jest większa. Metoda d’ Hondta (przeliczania głosów na mandaty), która jest w wyborach do Parlamentu Europejskiego i polskiego inaczej traktuje ugrupowania, które wystawiają wspólna listę, niż poszczególne ugrupowania jak idą samodzielnie; przekonało się o tym PiS idąc do wyborów z Solidarną Polską i Polską Razem; po to się robi takie rzeczy, żeby wygrywać wybory”.

Prezes PSL zapytany, czy zdaniem Wałęsy, wspólna lista ma dać szansę opozycji na wyborcze zwycięstwo nad PiS odpowiedział: “Prezydent Wałęsa raczej nie pała sympatią do obecnej partii rządzącej. Ale to nie było najważniejsze w tej rozmowie. On to częściej powtarza publicznie, niż miało to miejsce w tej rozmowie”.

Jednocześnie Kosiniak-Kamysz poinformował PAP, że Rada Naczelna PSL zbierze się 8 grudnia. “Wtedy rozpoczniemy dyskusję, w jakiej formule pójdziemy do tych wyborów. Przystąpienie do Koalicji Obywatelskiej jest niemożliwe, ale rozmowy z Platformą Obywatelską o wspólnym projekcie jak najbardziej są możliwe. Takie decyzje ostatecznie zapadną z początkiem Nowego Roku” – zapowiedział prezes PSL. Dodał też, że takie stanowisko przedstawił w rozmowie z Wałęsą.

Według Kosiniaka- Kamysza inicjatywa zorganizowania spotkania z PSL wyszła “od środowiska Lecha Wałęsy”.

“Gazeta Wyborcza” poinformowała we wtorek, że Lecha Wałęsa wydał oświadczenie po spotkaniu z przedstawicielami ludowców, w którym napisał m.in. że “dzisiejsza Polska znalazła się pod rządami ludzi niszczących demokrację, naruszających konstytucję, dewastujących pozycję naszej ojczyzny w opinii światowej”.

“Doświadczenie podpowiada mi, że do osiągnięcia celu potrzebujemy dwóch rzeczy: jedności w wyborach i zgody co do podstawowych kierunków działania. Aby zwyciężyć musimy zgodzić się co do zasady naprawy niszczonego państwa, powrotu Polski do centrum politycznego Unii Europejskiej i ochrony poziomu życia obywateli wobec nadchodzącego kryzysu. Aby zwyciężyć, musimy utworzyć jeden wspólny blok demokratyczny w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Sejmu i Senatu oraz wyłonić w prawyborach wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich. Sprawdziliśmy w niedawnych wyborach samorządowych, jaki ogromny sukces daje połączenie demokratów od lewa do prawa we wspólnej koalicji” – napisał Wałęsa.

Oświadczył też, że jest do dyspozycji i rozpoczyna “od dziś spotkania ze wszystkimi demokratycznymi ugrupowaniami politycznymi”. “Mam już zapewnienie przywódców Koalicji Obywatelskiej, czyli Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej o kontynuowaniu wspólnej pracy. Nie zabraknie mi sił i determinacji, żeby rozszerzyć zasięg tego porozumienia i oprzeć je na trwałych podstawach zapewniających zwycięstwo. Nie zabraknie mi też odwagi, żeby w razie potrzeby wskazać tego, kto niezbędną jedność będzie naruszał” – napisał w oświadczeniu Wałęsa.

 

 

Źródło: PAP Autor: Krzysztof Kowalczyk
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij