Koronawirus – kolejny rekord zarażeń, coraz gorzej ze służbą zdrowia

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatniej doby zdiagnozowano chińskiego koronawirusa u kolejnych 5300 osób. To niestety największy dzienny bilans od początku epidemii.

Poprzedni rekord pobito 9 października z wynikiem 4739 nowych zakażeń. Ich łączna ilość wzrosła do 121 638 osób. Zmarły też 53 kolejne osoby – 4 z powodu samego COVID-19 i 49 z innymi schorzeniami współistniejącymi. Aby dzienne raporty były przekazywane bez opóźnień Ministerstwo nie podaje już wieku, płci i miejsca zamieszkania ofiar. Łącznie od początku pandemii w Polsce zmarło 2972 pacjentów.

Tym razem najwięcej nowych infekcji odnotowano w województwie mazowieckim (816), małopolskim (631) i kujawsko-pomorskim (554). Najmniej było w opolskim (141), lubuskim (121) i warmińsko-mazurskim (110).

dolnośląskiego (242), świętokrzyskiego (218), podlaskiego (172), zachodniopomorskiego (152), opolskiego (141), lubuskiego (121), warmińsko-mazurskiego (110).

Z powodu COVID-19 zmarły 4 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 49 osób.

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 10, 2020

Wcześniej resort zdrowia dokonał korekty w tzw. aferze testowej. 9 października MZ poinformowało, że wykonano 21,5 tysiąca testów, podczas gdy dzień wcześniej było ich 44 tysiące. Rzecz jasna sprowokowało to liczne oskarżenia o to, że rząd chce ukryć prawdziwą skalę pandemii. Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz od razu ogłosił jednak, że podana mała liczba testów wynika z tego, że laboratoria w czterech województwach nie wpisały poprawnie liczby testów. Kiedy spłynęły z nich dane dokonano korekty i wieczorem ogłoszono, że faktyczna liczba wykonanych testów wyniosła 30,4 tysiąca.

Rzecznik MZ poinformował też, że w magazynach ministerstwa znajduje się ok. pół miliona testów, które resort może w każdej chwili przekazać do laboratoriów w których ich zabraknie. Ujawnił, że w ostatnich miesiącach laboratoria nie korzystają już z ich zapasów, kupując testy samodzielnie. Od początku pandemii w Polsce przeprowadzono ponad 3,6 miliona testów.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało również, że w szpitalach w związku z koronawirusem przebywa 4725 osób. 346 z nich jest pod respiratorami. Wielu ekspertów obawia się, że wkrótce może dojść do przeładowania możliwości szpitali, co wpłynie na gwałtowny wzrost liczby osób, którym służba zdrowia nie będzie mogła pomóc. Taka sytuacja miała miejsce już w wielu państwach zachodu, m.in. we Włoszech czy Hiszpanii.