– Po lewej Paryż, po prawej Polska. Zgadnijcie dlaczego – napisał na Twitterze australijski muzułmański duchowny Imam Tawhidi, który nie pierwszy raz wbił szpilę w lewicowe społeczeństwa Zachodu.
https://twitter.com/Imamofpeace/status/1068962704231157760
Pochodzący z Iranu, a zamieszkały w Australii Tawhidi od lat wzbudza liczne kontrowersje, także wśród muzułmanów. Kilka lat temu domagał się ograniczania budowanie nowych meczetów i ograniczenia certyfikacji jedzenia halal uważając, że to zagraża australijskiemu stylowi życia.
Największe oburzenie w świecie muzułmańskim wzbudził jednak w 2016 roku, kiedy ogłosił, że „Palestyna jest krajem żydowskim i Arabowie powinni ten fakt zaakceptować”. Tawhidi dość swobodnie interpretuje również koran. Według niego opowieść o 72 dziewicach, które czekają na bogobojnego muzułmanina po śmierci, to nadinterpretacja i “trzeba być głupim, by w to wierzyć”. Imam szydził również z terrorystów-samobójców, nazywając ich sługami szatana, którzy odeszli od woli Allaha i “bardzo zdziwią się, gdzie tak naprawdę trafią po śmierci”.