Stanisław Gawłowski został zgłoszony przez większość senacką jako kandydat na stanowisko przewodniczącego Komisji ds. Klimatu. Decyzja wzbudziła spory sprzeciw w szeregach Prawa i Sprawiedliwości, o czym poinformował wicemarszałek izby wyższej Marek Pęk.
Były sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej w przeszłości sprawował funkcję wiceministra środowiska za czasów rządów PO-PSL. Teraz jego kandydatura na stanowisko przewodniczącego Komisji ds. Klimatu została zgłoszona przez większość senacką, czemu przeciwni są senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
Jak wyjaśnił wicemarszałek izby wyższej Marek Pęk jego formacja nie zgadza się na powierzenie tak ważnej funkcji osobie, na której ciążą liczne zarzuty korupcyjne. Zapowiedział też, że jeśli Stanisław Gawłowski zostanie wybrany na stanowisko przewodniczącego komisji, to senatorowie PiS zrezygnują z uczestnictwa w niej.
Większość zgłosiła senatora #Gawłowski na kandydata na przewodniczącego Komisji ds Klimatu. Nie zgodzimy się na powierzenie tej funkcji osobie, na której ciążą liczne zarzuty korupcyjne. Jeśli #Senat dokona takiego wyboru senatorowie @pisorgpl zrezygnują z członkostwa w Komisji.
— Marek Pęk (@Marek_Pek) August 12, 2020
Zgodnie z ustaleniami Prokuratury Krajowej były sekretarz generalny PO miał się dopuścić siedmiu przestępstw w czasie sprawowania funkcji wiceministra środowiska w latach 2007-2015. Pięć z nich ma charakter korupcyjny. Zdaniem śledczych, przyjął ponad 730 tys. zł w postaci gotówki, dwóch luksusowych zegarków i nieruchomości w Chorwacji.