Koniec “otwartego Sejmu”. Na Wiejską wróciły barierki

Opozycja ostro krytykowała fakt, że za rządów PiS przed Sejmem rozstawiono barierki. Teraz okazało się, że Hołownia kazał rozstawić je ponownie.

Barierki ustawiono przed Sejmem w 2018 roku, w reakcji na agresywne protesty KOD i innych opozycyjnych organizacji. Były wielokrotnie krytykowane przez polityków ówczesnej opozycji i sympatyzujące z nimi media. Działacze KOD rozmontowali je po porażce PiSu w wyborach.

Sam Hołownia zapowiadał wcześniej, że zostaną zdemontowane. „Znikną też szpecące Sejm policyjne barierki, bo dość już tych barier nastawiano między nami. (…) Sejm nie będzie azylem dla przestępców. Sejm nie będzie polem do korupcji. Sejm nie będzie nigdy więcej trybuną dla pogardy. Mój cel i program jest prosty – chciałbym, aby rodzice, gdy w telewizji pokazują dzieciom Sejm, nie zasłaniali im oczu i nie zatykali uszu. By przeciwnie, mówili: tak można ze sobą rozmawiać, nawet gdy się ze sobą nie zgadzamy” – mówił w swoim inauguracyjnym przemówieniu. Internauci donoszą jednak, że barierki wróciły na Wiejską.

Pod sejmem Hołownia zdjął barierki. Potem postawił.
Tamte barierki były reżimowe te będą demokratyczne. pic.twitter.com/ek1gylUBPr

— Marek R. (@RodziewiczMarek) January 11, 2024

Barierki już som. pic.twitter.com/DQAGbroJts

— Marianna Schreiber (@MSchreiberM) January 11, 2024

Jak się okazuje barierki wróciły szybciej niż można się było spodziewać …. Hołownia kolejny raz oszukał i tchórzliwie uciekł … Dzisiaj o g. 16:00 pokażemy siłę prawdziwej demokracji ✌️🇵🇱 #ProtestWolnychPolakow pic.twitter.com/pOSYrR7YGU

— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) January 11, 2024

Do sprawy odniosła się rzecznik Hołowni Katarzyna Karpa-Świderek. Odpowiedziała posłowi Dariuszowi Piontkowskiemu, który przypomniał słowa Hołowni o tym, że barierki znikną, bo „dość już barier postawiono między nami”. “Celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo demonstrantów i funkcjonariuszy w czasie zgromadzenia. Zabezpieczenia staną na prośbę Policji i po proteście zostaną zdemontowane. Sejm jest i będzie otwarty i bezpieczny dla obywateli. Czy to się komuś podoba czy nie” – zapewniła.

Celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo demonstrantów i funkcjonariuszy w czasie zgromadzenia. Zabezpieczenia staną na prośbę @PolskaPolicja i po proteście zostaną zdemontowane. Sejm jest i będzie otwarty i bezpieczny dla obywateli. Czy to się komuś podoba czy nie. 🫂

— K.Karpa-Świderek (@KatarzynaKarpa) January 11, 2024

Cała sprawa wywołała żywą reakcję internautów.

Dobrze, że wróciły barierki. To dla bezpieczeństwa! pic.twitter.com/HiIkwlqBPM

— sławek jastrzębowski 🇵🇱 (@sjastrzebowski) January 11, 2024

Szanowni Państwo, widzę że wielu z Was bulwersuje się nowo ustawionymi barierkami wokół Sejmu – zupełnie niepotrzebnie. Poprzednie barierki były PISowskie i reżimowe, należało je usunąć. Te nowe są w pełni demokratyczne i praworządne – tamte dzieliły, te będą łączyć. pic.twitter.com/TxBVUnu0iS

— Twittus Andronicus🕆🇵🇱 (@TwittusAndronic) January 11, 2024

My, posłowie,nie jesteśmy tak niebezpieczni dla Polaków, żeby barierki były potrzebne. pic.twitter.com/yvL9B1SYbL

— mpiotrowski (@Piotrovsky_1) January 11, 2024

Te barierki przed Sejmem to był symbol. Symbol władzy odizolowanej od ludzi, butnej i aroganckiej. pic.twitter.com/vWlZWBv5JQ

— mpiotrowski (@Piotrovsky_1) January 11, 2024

Powróciły barierki. Tylko tym razem to Uśmiechnięte Barierki Takie Jak Je Rozumieją ☝️ https://t.co/z0D5mqB6w9

— MirekfraBergen 🇵🇱🇳🇴 (@MirekfraBergen) January 11, 2024

Pod Sejmem teraz. Poblokowane przejścia, wszędzie barierki, wozy policyjne. Boją się. pic.twitter.com/6JRlREh26n

— mpiotrowski (@Piotrovsky_1) January 11, 2024

Barierki dziś zajmują cały chodnik przed sejmem. Jesteś na wózku, z wózkiem, dzieckiem wracającym ze szkoły, starszą osobą – nieważne, wypad na jezdnię. Bo KO boi się demonstracji. pic.twitter.com/XfqIgqrHGg

— mpiotrowski (@Piotrovsky_1) January 11, 2024