Zdaniem Bronisława Komorowskiego Polska spóźniła się z dostarczeniem pomocy zaatakowanej Ukrainie, a przedwojenne relacje Warszawa-Kijów nazwał „kiepskimi”. W czwartek podczas specjalnego orędzia prezydent Andrzej Duda wspominał swoje spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim, które odbyło się dzień przed atakiem Rosji na Ukrainę.
W piątek były prezydent gościł w Radiu Zet, gdzie przy okazji rocznicy ataku Rosji na Ukrainę był pytany o kwestie związane z bohaterstwem narodu ukraińskiego. Komorowski stwierdził, że od roku Ukraina nie upadła, ponieważ zdecydowała o tym „wola oporu ze strony prezydenta Zełenskiego” oraz deklaracja o pomocy świata zachodniego, głównie Stanów Zjednoczonych.
Jednocześnie ocenił, że po inwazji Putina Polska spóźniła się z decyzją o pomocy zaatakowanemu państwu. Były prezydent powiedział, ze nasz kraj „był chyba dopiero siódmy, nawet po Czechach”.
„Po tym okresie początkowym Polska stanęła ponad podziałami historycznymi i włączyła się silnie w nurt wspominania Ukrainy. Ale nie zapominajmy tego, bo naprawdę nie byliśmy pierwszym krajem, który udzielił Ukrainie pomocy, bo były kraje, które pomoc wojskową, militarną udzielały jeszcze przed wybuchem Ukrainy” – powiedział Komorowski na antenie Radia Zet.
Były prezydent odniósł się także do relacji między Polska a Ukrainą jakie panowały przed 24 lutego 2022 roku. „Relacje polsko-ukraińskie przed wybuchem wojny były kiepskie, nie było prawie żadnych kontaktów na wyższym szczeblu” – ocenił.
Okazuje się, że jeszcze w styczniu informacje na temat pomocy jaka trafiła do Kijowa z Warszawy przekazał minister Michał Dworczyk. Rosyjski atak na pełną skalę rozpoczął się 24 lutego, a dzień wcześniej z Polski wyleciał samolot z uzbrojeniem dla ukraińskiego wojska.
„Szkodliwe dla Polski kłamstwa polityków Platformy. 23.02.2022 r. z Polski wystartował Antonow załadowany uzbrojeniem przekazanym przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Był to ostatni samolot, który wylądował w Kijowie przed rosyjskim atakiem. Kolejne transporty – 27.02, 02.03 itd…” – napisał Dworczyk na Twitterze.
Szkodliwe dla Polski kłamstwa polityków @Platforma_org. 23.02.2022 r. z 🇵🇱 wystartował 🇺🇦 Antonow załadowany uzbrojeniem przekazanym przez @RARS_GOV_PL. Był to ostatni samolot, który wylądował w Kijowie przed rosyjskim atakiem. Kolejne transporty – 27.02, 02.03 itd…
🇵🇱🤝🇺🇦 pic.twitter.com/2yhyzll4AA— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) January 24, 2023
Z kolei o przedwojennych relacjach Polski z zaatakowanym krajem, które ocenił w piątek Bronisław Komorowski, mówił dzień wcześniej prezydent Andrzej Duda. W specjalnym orędziu przypomniał, że dzień przed inwazją był w Kijowie, gdzie spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim.
„Dokładnie rok temu, 23 lutego, zaledwie kilka godzin przed rosyjską agresją byłem w Kijowie, by wspierać Ukrainę. Rozmawiałem z Prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Żegnając się, ujrzałem w jego oczach wielką determinację i odwagę” – powiedział Duda.
„Powiedział mi wówczas: Możemy się już nigdy nie zobaczyć. Nikt tu się nie podda. Będziemy walczyć do samego końca. Odpowiedziałem: Wołodymyr! Zobaczymy się jeszcze wiele razy. Na Polskę zawsze możecie liczyć. Zostańcie z Bogiem!” – opowiadał.