W Tel Awiwie doszło do kolejnego zamachu. Palestyńczyk zamordował 70-latkę i zranił trzy kolejne osoby.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę rano w Holon, przedmieściu Tel Awiwu. Zamachowiec zaatakował nożem podczas porannych godzin szczytu. Dokonał ataków w pobliżu stacji benzynowej i parku.
Początkowo izraelskie służby poinformowały, że cztery osoby zostały ranne. Jedna z zaatakowanych osób, 70-letnia kobieta, jednak zmarła. Pozostałe ofiary to 70-letni mężczyzna, który jest w stanie krytycznym, 68-latek w stanie ciężkim i 26-latek, który odniósł umiarkowane obrażenia. Ofiary znaleziono w trzech różnych miejscach, oddalonych od siebie o ok. 500 metrów.
Zamachowiec został wyeliminowany przez policję. Ujawniono na razie, że był Palestyńczykiem. Obecnie w Holon trwają poszukiwania jego ewentualnych wspólników.