Kolejny słynny aktor odpowie za gwałt

Dziś w Nowym Jorku rozpocznie się proces słynnego aktora Cuby Goodinga Juniora. Jest oskarżony o gwałt.

Pozew cywilny przeciwko Goodingowi złożono w sierpniu 2020 roku. Kobieta, której tożsamość zostanie ujawniona dopiero w trakcie procesu, stwierdziła w nim, że w 2003 roku, razem ze swoją przyjaciółką, poznała Goodinga w jednej z nowojorskich restauracji. Następnie zaprosił je na drinki do hotelu, w którym nocował. Następnie poszła z nim do jego pokoju, gdzie miał się przebrać. Na miejscu miał się rozebrać, zablokować drzwi, i dwukrotnie ją zgwałcić. Prawnicy aktora przyznają, że odbył z nią stosunek, ale twierdzą, że odbyło się to za jej zgodą, a później chwaliła się, że przespała się z celebrytą.

To pozew cywilny, więc Goodingowi nie grozi więzienie, ale rzekoma ofiara domaga się od niego 6 milionów dolarów odszkodowania. Sąd zgodził się w zeszłym tygodniu, aby w procesie wzięły udział trzy inne kobiety, które twierdzą, że padły ofiarami molestowania z jego strony. Jedną z nich jest Kelsey Harbert, która twierdzi, że Gooding obmacywał ją bez jej zgody w jednym z nowojorskich barów w 2019 roku.

To nie są pierwsze takie kłopoty aktora. Kilka lat temu został oskarżony o molestowanie przez 30 kobiet. Usłyszał trzy zarzuty, klasyfikowane jako wykroczenia, i przyznał się do jednego. W ramach ugody z prokuraturą odbył półroczną terapię, w zamian za co pozwolono mu na wycofanie przyznania i przyznanie się do zarzutu klasyfikowanego jako naruszenie, dzięki czemu jego kartoteka kryminalna pozostała czysta.

To już kolejna podobna sprawa, która wstrząsnęła Hollywood. Niedawno znany z sitcomu Różowe Lata Siedemdziesiąte aktor Danny Masterson został uznany za winnego dwóch z trzech zarzucanych mu gwałtów. Obecnie przebywa w areszcie i czeka na posiedzenie sądu, na którym pozna wysokość kary.