Kolejny mieszkaniec USA aresztowany w związku z zamachem na Haiti. Policja twierdzi, że to główny podejrzany Najnowsze wiadomości ze świata

Kolejny mieszkaniec USA aresztowany w związku z zamachem na Haiti. Policja twierdzi, że to główny podejrzany

Szef policji Haiti poinformował o aresztowaniu mieszkającego na Florydzie lekarza. Jest głównym podejrzanym w sprawie niedawnego zamachu na prezydenta tego kraju i już trzecią osobą z USA aresztowaną w tej sprawie.

7 lipca kilkanaście osób wdarło się w nocy do rezydencji prezydenta Jovenela Moise i otwarło do niego ogień, zabijając go na miejscu i poważnie raniąc jego żonę. Ona sama zeznała później, że wszystko stało się tak szybko, że nie zdążył nawet się odezwać. Następnie wdali się w strzelaninę z policją. Trzech z nich w niej zginęło, a większość pozostałych została aresztowana. Wśród aresztowanych większość to byli Kolumbijczycy ale dwóch z nich miało podwójne obywatelstwo haitańsko-amerykańskie.

Policja szybko ujawniła, że aresztowani byli najemnikami, jednak dalej nie było wiadomo kto i dlaczego zlecił im ten zamach. Szef haitańskiej policji Leon Charles poinformował jednak na konferencji prasowej, że aresztowano 63-letniego Christiana Emmanuela Sanona. Jest on głównym podejrzanym.

Jak donoszą media Sanon urodził się na Haiti, ale mieszkał i pracował jako lekarz w USA, na Florydzie. Charles poinformował, że dotarł do kraju w czerwcu „z politycznymi celami”. Miał wtedy wynająć najemników, których początkowym zadaniem miała być jego ochrona. Stało się tak za pośrednictwem firmy, która świadczy usługi ochrony dla polityków i VIPów. Charles dodał, że „potem ich misja się zmieniła” i zasugerował, że Sanon w ten sposób chciał przejąć władzę nad krajem.

Podczas nalotu na haitański dom Sanona policjanci mieli znaleźć około 20 pudełek amunicji, sześć kabur na pistolety, 24 nieużywane tarcze strzelnicze, dwa samochody i cztery tablice rejestracyjne z Dominikany. Znaleźli też czapkę będącą częścią munduru agentów amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA. Nagrania i świadkowie twierdzą, że przed zamachem najemnicy mówili przypadkowym przechodniom którzy ich zauważyli, żeby zachowali spokój bo to oficjalna operacja DEA. Na razie nie ma jednak dowodów, aby mieli mieć z nią jakiekolwiek związki.

Sanon jest już trzecią osobą aresztowaną w związku z tą sprawą która jest powiązana z USA. Dwie pozostałe to 35-letni J.Solages, który według New York Times też mieszkał na Florydzie, miał również być strażnikiem w ambasadzie Kanady w Haiti, oraz Joseph Vincent. Obydwaj urodzili się na Haiti ale posiadają amerykańskie obywatelstwo. Obydwaj zeznali też, że zostali zrekrutowani aby pracować jako tłumacze gdyż najemnicy z Kolumbii nie znali francuskiego. Twierdzą też, że pierwotnym planem było porwanie a nie zabicie prezydenta.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Hill Autor: WM
Fot. PAP/EPA/Orlando Barria

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij