Prezydent USA Joe Biden zaliczył kolejną kompromitującą wpadkę. Tym razem obraził Irlandczyków.
Biden spotkał się w piątek z weteranami w swoim rodzinnym Delaware. W trakcie tego spotkania powiedział, że jest pochodzenia irlandzkiego. „Może i jestem Irlandczykiem, ale nie jestem głupi” – stwierdził. Dodał też, że „ma w sobie odrobinę Włocha” bo ożenił się z „córką Dominica Giacoppy”.
Biden: "I may be Irish, but I'm not stupid!" pic.twitter.com/IInpy0cY83
— Washington Free Beacon (@FreeBeacon) December 16, 2022
Słowa Bidena oburzyły wiele osób. Osoby pochodzenia irlandzkiego to jedna z największych mniejszości etnicznych w USA, obejmuje blisko 10% populacji. Irlandczycy masowo emigrowali do USA aby uciec przed biedą i prześladowaniami ze strony Wielkiej Brytanii, ale bardzo długo byli traktowani w USA jako obywatele drugiej kategorii, głównie dlatego, że większość z nich była katolikami.
Druga część wypowiedzi Bidena również była kłamstwem. Jego żona Jill faktycznie pochodzi z Włoch, ale jej ojciec używał nazwiska w zanglicyzowane formie Jacobs. Ostatnim członkiem jej rodziny, który używał nazwiska Giacoppa, był jej pradziadek.