Kobieta wskoczyła do wybiegu dla lwów. Szokujące nagranie

W ZOO na Bronxie doszło do niecodziennej sytuacji. Kobieta wskoczyła do wybiegu dla lwów aby…wyznać swoją miłość do jednego ze zwierzaków.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek ok. 16 czasu lokalnego. Według świadków ubrana w czerwoną sukienkę, szal w panterkę i blond perukę kobieta wspięła się na barierę i wskoczyła do wybiegu dla lwów. Trzymała w rękach bukiet kwiatów. Podeszła na odległość ok. pięciu metrów do jednego ze zwierząt, zaczęła rzucać w jego stronę studolarowymi banknotami i wyznała mu miłość. „King, kocham cię, wróciłam po ciebie” – miała mu powiedzieć.

Inni goście zoo od razu poinformowali o tym incydencie jego obsługę. Kiedy jednak na miejscu pojawili się pracownicy ogrodu jej już nie było.
Władze ogrodu podkreśliły, że jej życie nie było w niebezpieczeństwie gdyż barierka, którą przekroczyła, była tylko dodatkowym zabezpieczeniem. Od lwów oddzielała ją jeszcze głęboka fosa. O całej sprawie została poinformowana policja.

Policjanci zidentyfikowali ją jako Myah Autrey. Okazało się, że weszła na teren tego samego wybiegu dla lwów już w 2019 roku. „Ta sytuacja dotyczy jednej osoby, która jest zdeterminowana aby prześladować nasze lwy nie zważając na swoje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo naszych pracowników i gości i dobro zwierząt” – poinformowały władze ogrodu w oświadczeniu. Zdaniem policji ubrała blond perukę aby zamaskować swoją tożsamość gdyż po incydencie w 2019 otrzymała zakaz wstępu do zoo na Bronxie.