Hertha Berlin zdecydowała się na natychmiastowe zwolnienie dotychczasowego trenera bramkarzy – Zsoltę Petry’ego. Powodem była wypowiedź byłego piłkarza dla węgierskiej prasy, w której skrytykował politykę przyjmowania imigrantów stosowaną w większości państw europejskich. Nie miał także najlepszego zdania o kwestii wspierania homoseksualistów przez golkipera RB Lipsk Petera Gulacsiego.
Petry w rozmowie z magazynem “Magyar Nemzet” w mocnych słowach wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji społeczno-politycznej na Starym Kontynencie. Byłemu bramkarzowi nie podoba się przede wszystkim prowadzona przez większość państw polityka migracyjna, polegająca na masowym przyjmowaniu imigrantów. Co więcej uznał, że wszelka jej krytyka, jest negatywnie odbierana przez liberałów, którzy od razu zaczynają posądzać o dyskryminację.
–Jeżeli jesteś przeciwko migrantom i zwracasz uwagę, że w Europie pojawiło się wraz z nimi wielu bandytów, to od razu nazywają cię rasistą – powiedział Petry.
Mężczyzna poruszył także temat postawy swojego rodaka, Petera Gulacsiego, na co dzień bramkarza RB Lipsk. Szkoleniowcowi nie zbyt podoba się fakt, że reprezentant Węgier dość aktywnie wspiera osoby LGBT.
Wypowiedź Zsolty Petry’ego mocno nie spodobała się jego pracodawcy – Herthcie Berlin. Klub Krzysztofa Piątka niemal natychmiast zdecydował się na zwolnienie szkoleniowca bramkarza po publikacji wywiadu. Niemiecki zespół tłumaczył swoją decyzję faktem podpisania Karty Różnorodności i nie mógł przejść obojętnie wobec słów Węgra.
– Praca Zsolta Petry’ego zawsze była bardzo ceniona. Zawsze był również postrzegany jako otwarty, tolerancyjny i pomocny. W żadnym momencie nie zachowywał się homofobicznie ani ksenofobicznie. Nawet po uznaniu faktu, że niektóre wypowiedzi Zsolta zostały pominięte w wywiadzie bez konsultacji przed publikacją, ostatecznie musieliśmy ustalić, że ogólne stwierdzenia nie odpowiadają wartościom Herthy BSC. Chcielibyśmy podziękować Zsoltowi Petry za wykonaną pracę i życzyć mu wszystkiego najlepszego na przyszłość – powiedział prezes zarządu Herthy Carsten Schmidt.
Sam Petry opublikował chwilę później oświadczenie, w którym stwierdził, iż nie jest ani homofobem ani ksenofobem. Wyraził jednak żal z powodu słów, które wypowiedział w rozmowie z “Magyar Nemzet”.