Kłopoty CD Project. Sony wycofało Cyberpunk 2077 z oferty Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Kłopoty CD Project. Sony wycofało Cyberpunk 2077 z oferty

CD Project RED ma kłopoty w związku ze swoją najnowszą produkcją, Cyberpunk 2077. Sony postanowiła wycofać ją do odwołania ze swojego sklepu Playstation Store.

CD Projekt RED prace nad swoją pierwszą grą, Wiedźminem, rozpoczął w 2003 roku. Opublikował ją w 2007 i szybko stała się w Polsce bestsellerem, a firma rozpoczęła prace nad kolejnymi częściami. Trzecia, opublikowana w 2015 roku Dziki Gon, stała się bestsellerem na całym świecie i powszechnie uznawana jest za jedną z najlepszych gier tej dekady. Dzięki niej CD Projekt stał się najbogatszą polską firmą prywatną.

Kiedy firma zapowiedziała stworzenie kolejnej produkcji, gry fabularnej Cyberpunk 2077, od razu wzbudziła ogromne zainteresowanie. Tworzona od ośmiu lat gra, w której powstanie CD Projekt zainwestował ponad pół miliarda złotych, miała mieć premierę w maju, ale została ona opóźniona. Mimo tego wiele osób zamówiło ją w tzw. preorderze, dzięki czemu gigantyczne koszty produkcji już zdążyły się zwrócić.

Kiedy gra w końcu trafiła na rynek wybuchł jednak skandal. Okazało się bowiem, że jest pełna błędów, które znacznie utrudniają rozgrywkę. To nie jest nic niezwykłego, wiele gier ma takie kłopoty i ich twórcy muszą je potem naprawiać tzw. patchami, ale w tym wypadku oczekiwania były tak duże, że spowodowało to gigantyczny kryzys wizerunkowy dla firmy.

Teraz wygląda na to, że sytuacja robi się jeszcze gorsza. Sony ogłosiło bowiem w piątek, że gra zostanie wycofana z ich sklepu Playstation Store. Osoby, które już ją kupiły, będą mogły ją oddać i otrzymać zwrot pieniędzy. Nie ogłoszono kiedy wróci do oferty. Straty firmy mogą być duże – PS Store to główne źródło gier na konsole Playstation, których piąta generacja właśnie trafia na rynek.

Sam CD Projekt obiecał, że wszystkie błędy będą naprawione jak najszybciej. Afera wokół premiery Cyberpunka sprawiła już, że cen ich akcji spadła o 30%.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Reuters Autor: WM
Fot. PAP/Albert Zawada

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij