Kim Jong Un jednak żyje? Wziął udział w otwarciu fabryki

Ostatnie tygodnie były pełne spekulacji o stanie zdrowia Kim Jong Una, dyktatora Korei Północnej. Pojawiły się nawet plotki, że już nie żyje. Wczoraj jednak pojawił się publicznie.

Po raz ostatni Kim Jong Un był widziany publicznie 11 kwietnia. Kiedy nie wziął udziału w urodzinach swojego dziadka Kim Ir Sena oraz paradzie z okazji utworzenia północnokoreańskich sił zbrojnych zaczęły się spekulacje o tym, co się z nim dzieje. Pojawiły się plotki, że przeszedł operację serca i jest w ciężkim stanie lub wręcz nie żyje.

Wygląda jednak na to, że te plotki nie były prawdziwe. Oficjalna Koreańska Centralna Agencja Prasowa (KCNA) doniosła, że w piątek razem z wysoko postawionymi członkami reżymu i swoją siostrą Kim Yo Jong, którą wielu typuje na jego następcę, wziął udział w otwarciu fabryki nawozów w pobliżu Pjongjangu.

Gazeta Rodong Sinmun opublikowała kilka zdjęć z tej imprezy. Widać na nich ubranego na czarno Kima, który rozgląda się po fabryce, przecina wstążkę czy bije brawo. Aby nie było wątpliwości na jednym ze zdjęć widać transparent z datą – 1 maja 2020. Ze zdjęć nie wynika żeby Kim był chory, chociaż na jednym z nich da się dostrzec zielony wózek elektryczny. Tego samego wózka używał w 2014 roku, kiedy dochodził do siebie po operacji kostki.

JUST IN: Photos of Kim Jong Un opening a fertilizer factory in Sunchon on May 1, according to KCNA. pic.twitter.com/jaLjjFk55K

— Martyn Williams (@martyn_williams) May 1, 2020