Pasażerka taksówki z aplikacji padła ofiarą napaści. Kierowca zaczął ją dusić, po czym ukradł jej telefon.
Jak informuje Polsat News, kobieta wezwała taksówkę za pomocą jednej z aplikacji. Kierowca wywiózł ją jednak w inne miejsce, niż to, do którego chciała dotrzeć. Na miejscu kierowca wyciągnął ją z samochodu i zaczął dusić. Następnie zabrał jej telefon i odjechał.
Kobieta zgłosiła się na policję. Policjanci szczegółowo zbadali miejsce zdarzenia i zabezpieczyli porozrzucane rzeczy pokrzywdzonej, jak jej torebka czy dokumenty. Ustalili też jakim autem ją wiózł. Udało im się ustalić, że 40-letni kierowca mieszka w jednym z hosteli. Gdy przyszli go aresztować bawił się skradzionym kobiecie telefonem.
Materiał dowodowy został przekazany Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju. Na wniosek prokuratury sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt tymczasowy.