Katolickie uniwersytety będą szkolić islamskich imamów

Dwa prestiżowe katolickie uniwersytety w Belgii zaczną wkrótce szkolić muzułmańskich imamów. Rząd liczy, że pomoże to w walce z islamskim ekstremizmem.

Katolickie uniwersytety w Leuven i w Louvain są od siebie oddalone o zaledwie 30 kilometrów. Jeden znajduje się w holenderskiej a drugi we francuskiej strefie językowej. Utworzono je w 1968 roku. Już wkrótce obie uczelnie zaczną oferować kursy dla przyszłych imamów. Ich absolwenci będą mogli – wzorem kapłanów innych religii – ubiegać się o rządowe dofinansowanie. Program wkrótce ulegnie rozszerzeniu i uczelnie będą kształcić także np. teologów czy doradców duchowych.

Jak donosi The Tablet pomysł na rozpoczęcie oficjalnych studiów dla imamów jest bezpośrednim następstwem tragicznego w skutkach ataku bombowego, który miał miejsce w Brukseli w 2016 roku. Trzech zamachowców-samobójców dokonało wtedy skoordynowanego ataku na lotnisko i stację metra Maalbeek, w którym śmierć poniosły 32 osoby a ponad 300 zostało rannych. Wkrótce po tym ataku powstała oficjalna komisja, która miała za zadanie zapobiec kolejnym podobnym w przyszłości – i studia dla imamów są jej bezpośrednim następstwem.

Same studia będą podzielone na dwie części. Przez pierwsze dwa lata przyszli imamowie będą poznawać na uniwersytetach takie tematy, jak prawo, politologia, psychologia i socjologia, filozofia arabska czy też historia bliskiego wschodu. Właśnie ta część będzie prowadzona przez uniwersytety. Drugą częścią będzie trwająca dłużej formacja duchowa, w tym nauka Koranu i jakaś forma stażu. Tą zajmie się już nowo utworzony instytut nazwany AFOR.

Koen Geens, chadecki minister sprawiedliwości Belgii otwarcie przyznaje, że celem tego programu jest ograniczenie zagranicznego wpływu na belgijskich imamów. Obecnie większość z nich odbiera bowiem edukację religijną poza granicami Belgii, zwykle w państwach arabskich. Wiele osób martwi się, że w trakcie tej edukacji są radykalizowani, po czym radykalizują belgijskich wiernych. Nowy program ma temu zaradzić. Jest bowiem zaprojektowany tak, aby przyszłym imamom przekazać nie tylko niezbędną do sprawowania tej funkcji wiedzę ale także poszanowanie dla belgijskiego prawa i europejskich wartości.

Wiele wskazuje, że po wprowadzeniu tego programu władze Belgii wprowadzą restrykcje na to, kto może zostać imamem. Według medialnych doniesień imamowie, którzy odebrali edukację religijną poza granicami Belgii wkrótce być może będą musieli przedstawić dyplom poświadczający, że są absolwentami poważnej uczelni religijnej. Być może będą również kierowani na dodatkowe kursy doszkalające.