Katastrofa lotnicza w Gliwicach. Do sieci trafiło nagranie

Wczoraj na lotnisku w Gliwicach doszło do katastrofy lotniczej. Pilot rozbił się podczas próby lądowania.

Jak poinformował facebookowy profil Motoawiacja wczoraj ok. 13:30 pilot awionetki Aero AT-3 próbował wylądować nią na lotnisku w Gliwicach. Silny wiatr o prędkości 18 węzłów, w porywach do 23 węzłów (~33 do 42 km/h) sprawił, że nie było to łatwe. Po dwóch nieudanych próbach pilot podjął trzecią.

To właśnie w jej trakcie doszło do tragedii. Na nagraniu które trafiło do sieci widać, jak maszyna schodzi do lądowania kołysząc silnie skrzydłami. W pewnym momencie z niejasnych na razie powodów wchodzi w ostry lewy skręt tuż nad ziemią, zahaczając po chwili końcówką płata o płytę lotniska. W jego następstwie maszyna zaczęła koziołkować wzdłuż własnej osi i zatrzymała się dopiero po dwóch obrotach.

https://www.youtube.com/watch?v=_gzCWahNikU&ab_channel=Shoty

Jej pilot miał ogromne szczęście w nieszczęściu. Pomimo siły uderzenia dał radę o własnych siłach otworzyć resztki owiewki i wyjść na zewnątrz. Okazało się, że odniósł jedynie obrażenia ręki, które opatrzono mu na miejscu i nie była konieczna hospitalizacja. W wyniku katastrofy doszło również do wycieku paliwa, ale to na szczęście się nie zapaliło. Świadkowie katastrofy którzy rzucili mu się na pomoc zatkali dziury w zbiornikach przy pomocy bandaży i plastra z pokładowej apteczki.

Na razie nie jest jasne co spowodowało tragiczny w skutkach zakręt. Sprawę bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych i dopiero publikacja raportu końcowego z tego śledztwa to wyjaśni.