W Indiach doszło do zderzenia między dwoma pociągami. Liczba ofiar śmiertelnych zbliża się do 300.
Katastrofa miała miejsce w stanie Odisha. Kulisy wypadku nadal są wyjaśniane, ale nieoficjalnie wiadomo, że pociąg Shalimar-Chennai Coromandel Express wypadł z torów. Część jego wagonów wpadła na sąsiedni tor, gdzie uderzył w nie pociąg Howrah Superfast Express, który jechał z Yesvant do Howrah. Początkowo informowano, że w wypadku brał również udział stojący na torach pociąg towarowy, ale władze nie ujawniły jeszcze żadnych szczegółów go dotyczących.
Death toll from India train crash rises to 233, rescue work continues pic.twitter.com/Lb3sGsj11G
— BNO News (@BNONews) June 3, 2023
Sky's Neville Lazarus says the train crash in India is 'one of the worst that has taken place', with three trains involved in the collision and 50 people dead.
He says India's railway system is "over-stretched and under financed".https://t.co/PAiZ4D1jU3
📺 Sky 501, Virgin 602 pic.twitter.com/MWUJtJtHrg
— Sky News (@SkyNews) June 2, 2023
Na miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa. Ratownicy doliczyli się już 288 ofiar śmiertelnych, ale ta liczba może jeszcze wzrosnąć. Ponad tysiąc osób odniosło rany. Wiele osób nadal jest uwięzionych we wrakach i ratownicy przyznają, że nie spodziewają się, by jeszcze żyli. W akcji ratunkowej bierze udział ponad sto karetek, a ratowników wspiera wojsko. Setki osób zgłosiły się do szpitali by oddać krew dla rannych.
Indie mają jedną z najbardziej rozbudowanych sieci kolejowych na świecie, codziennie z pociągów korzysta ok. 13 milionów osób. Mimo rządowych inwestycji w remonty infrastruktury kolejowej, jej znaczna część jest w złym stanie, a wypadki są częste. Ta katastrofa to jednak najbardziej tragiczny wypadek od 1981 roku. Wtedy pociąg spadł z mostu do rzeki w stanie Bihar, zginęło ok. 800 osób.